W Branicach ks. Józef Nathan radykalnie realizował miłość bliźniego jako wikariusz, później jako proboszcz, komisarz kietrzański, wikariusz generalny, a wreszcie biskup pomocniczy archidiecezji ołomunieckiej.
Wielką świętą mogę być tylko tu i teraz. Mogę nią być tylko w Branicach, bo właśnie do Branic posłał mnie Bóg – powiedziała jedna z sióstr ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej. Nietrudno sobie wyobrazić, że w 1892 roku z takim przekonaniem posługę duszpasterską jako wikariusz parafii Wniebowzięcia NMP w Branicach rozpoczynał młody ks. Józef Marcin Nathan. Miał wtedy niespełna 25 lat. To tu, po roku pracy w niedalekich Zawiszycach, został skierowany przez biskupa ołomunieckiego. Miał wesprzeć schorowanego proboszcza ks. dziekana Ludwiga Wernera. Czas pokazał, że ks. Nathan w Branicach pozostał ponad 54 lata, niemal do końca swych dni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.