Gasili słomę, rozpalali serca

O historii uwięzienia kardynała i jego pobycie w prudnickim klasztorze franciszkanów opowiadał młodzieży z Holandii i Libanu, przybyłej ze swoim biskupem Geor- ges’em Bou-Jaoudé, gwardian, o. Wit Bołd OFM. Mówił też o samym sanktuarium i grocie. – Starałem się przedstawić to w krótkich schematach. Słuchali z zainteresowaniem, tłumacząc tym, którzy słabiej znali francuski czy niemiecki, a ile z tego zrozumieli – nie wiem. Ale jeszcze nim spotkanie się zaczęło, mówili, że bardzo podoba im się to miejsce. Że jest zupełnie inne od tego, co mają u siebie – uśmiecha się o. Wit. Z każdą godziną podobało im się coraz bardziej, bo wolontariusze zorganizowali dla nich, w ramach Dnia Poznania, ognisko z grillem. Atrakcją okazał się pokaz gaszenia pożaru w wykonaniu strażaków, a jeszcze większą – samodzielne próby przewracania słupków strumieniem wody z prądownicy.