Bp Rudolf Pierskała zachęcał mężów, by doceniali swoje żony, a żony zachęcał do tego, by były atrakcyjne dla swoich mężów.
W kościele seminaryjno-akademickim w Opolu w niedzielne popołudnie (4 września) zebrało się około 700 par małżeńskich świętujących w tym roku 25. rocznicę ślubu i jedna para świętująca 50. rocznicę ślubu. Bp Rudolf Pierskała, który przewodniczył uroczystej Mszy św. w ich intencji, koncelebrowanej przez ks. Jerzego Dzierżanowskiego – diecezjalnego duszpasterza rodzin, podkreślał, że to dla niego zarówno wielki zaszczyt, jak i wielka radość.
W homilii, nawiązując do słów Pana Jezusa o budowania domu na skale, przyrównał budowanie małżeństwa do budowania domu. Wyjaśniał, że do powstania solidnego domu potrzebny jest dobry materiał budowlany, czyli dobrze wypalone cegły. Potrzebne jest też odpowiednie spoiwo, czyli zaprawa, która te cegły połączy. Jest również potrzebny murarz, czyli budowniczy, który odpowiednio cegły ułoży i spoiwem zwiąże.
– Przyłóżmy to do budowania wspólnoty małżeńskiej, która w znaczeniu duchowym też jest domem – zachęcał bp Pierskała. – Dobry materiał do zbudowania pięknej wspólnoty małżeńskiej to miłość. Ona jest u początku. To jest ta dobrze wypalona cegła, to jest ten dobry materiał, który można położyć na mocnym fundamencie – tłumaczył biskup.
– Do miłości potrzeba jeszcze spoiwa, którym jest to, co mamy w ślubowaniu małżeńskim, czyli nie tylko miłość, ale też wierność i uczciwość małżeńska. Wierność jest ważna, bo kiedy uczucia nieco słabną, wzajemne więzi mogą się rozchodzić, ale spoiwo wierności i uczciwości trzyma to małżeństwo w dobrej i złej doli, w zdrowiu i chorobie, w troskach i radościach – wyjaśniał bp Pierskała.
Podkreślał też, że to jeszcze za mało, by zbudować małżeństwo, bo dopiero dobry budowniczy może to wszystko połączyć. – Budowniczym jesteście wy i Pan Jezus. Zaprosiliście Go w dniu ślubu do waszej wspólnoty, zaprosiliście Go, żeby was zjednoczył, bo On jest dobrym budowniczym. Taką obudziliście wiarę i pragnienie, i nadzieję, że bez tego budowniczego Bożego nie dacie rady. Mądrze i słusznie postąpiliście – mówił.
Obecni na Mszy św. małżonkowie odnowili przysięgę, którą złożyli sobie 25 lat temu Anna Kwaśnicka /Foto Gość
– 25 lat minęło. Jak dzisiaj popatrzeć na ten dom, którym jest wasze małżeństwo? Dom trzeba stale konserwować, odnawiać, upiększać, troszczyć się o niego. Tak jest i z małżeństwem. Trzeba je ciągle pielęgnować, upiększać, odnawiać, odkrywać nowe kolory i nowe możliwości radosnego przeżywania – podkreślał bp Pierskała, tłumacząc, by nie zrzucać całej roboty na Pana Boga albo na współmałżonka, bo wszystko to musi być robione razem. Zachęcał, by małżonkowie pielęgnowali miłość do Bożego budowniczego i miłość wzajemną, wzajemnie się doceniali i o siebie dbali.
Przypomniał też słowa papieża Franciszka wygłoszone w Krakowie do młodych małżeństw. Papież mówił wówczas, jak ważne w małżeństwie są trzy słowa, trzy postawy wobec współmałżonka: „proszę pozwól”, „dziękuję”, „przepraszam”.
– Drodzy mężowie, doceniajcie wasze żony, bądźcie im wdzięczni, kochajcie je mocno i wiernie. Odkryjcie na nowo, że macie wspaniałe żony, cieszcie się z tego i dziękujecie za to Panu Bogu. Bądźcie szczęśliwi ze swoimi żonami – mówił bp Pierskała do mężów.
A do żon zwrócił się słowami: – Drogie żony, dbajcie o dobroć w codziennym życiu, dbajcie o wdzięk, dbajcie o piękny wygląd. Pielęgnujcie wzajemne relacje pełne uczucia i pokoju, i bądźcie dla swoich mężów ciągle atrakcyjne. Wtedy serce męża będzie zadowolone i oblicze jego wesołe w każdym czasie.
Po homilii jubilaci odnowili złożoną 25 lat temu przysięgę małżeńską. A po Mszy św. otrzymali indywidualne błogosławieństwo biskupa.
Za tydzień, w niedzielę 11 września do kościoła seminaryjno-akademickiego pw. św. Jadwigi Śląskiej (ul. Drzymały 1a w Opolu) zaproszone są wszystkie pary małżeńskie, świętujące w tym roku 50. rocznicę ślubu. Dziękczynna Msza św. rozpocznie się o godz. 14.