Sylwia Grzeszczak zaśpiewała na rzecz odnowy katedry opolskiej. Koncert poprzedziły licytacje.
Koncert, który odbył się w auli seminaryjnej w Opolu, poprzedziła licytacja sportowych pamiątek. Pod młotek na pierwszy ogień poszła koszulka Sławomira Szmala, pochodzącego z Opolszczyzny bramkarza reprezentacji Polski w piłce ręcznej. Za 1500 złotych trafiła w ręce pani Emilii.
– Znam opolską katedrę. W niej brałam ślub, w niej były chrzczone prawie wszystkie moje dzieci. Bardzo sympatycznie wspominam proboszczów katedry – podkreślała pani Emilia tuż po licytacji. – Katedra zawsze powinna być miejscem, które przyciąga ludzi. Nie możemy pozwolić, by ulegała zniszczeniu, dlatego wzięłam udział w licytacji – wyjaśniała.
Koszulka meczowa Waldemara Soboty, piłkarza rodem z ziemi opolskiej, powędrowała do pani Izy, która zaoferowała za nią 1800 złotych. Kilkanaście minut później mąż pani Izy, Jan Sonka wylicytował koszulkę Bartosza Kurka, siatkarza dorastającego w Nysie, który ze swoimi klubami sięgał m.in. po mistrzostwo Polski i Włoch. Tym samym na konto odnowy katedry opolskiej powędrowało kolejne 1100 złotych.
– Pieniądze idą na bardzo dobry cel, dlatego cieszymy się z udziału w licytacji. Będziemy mieć z tego pamiątkę w postaci koszulek. Będziemy mieć także wspomnienia z tego wieczoru. Koszulki prawdopodobnie gdzieś zawiesimy, ale nie wykluczam tego, że być może komuś je podarujemy – mówił Jan Sonka z Dąbrówki Dolnej.
Niezwykle emocjonująca była licytacja piłki z autografami siatkarzy kędzierzyńskiej ZAKSy wraz ze zdjęciem drużyny, a także kilkoma odbiciami piłki z samym Sebastianem Świderskim, prezesem klubu. Za 1800 złotych piłka powędrowała w ręce prof. Waldemara Skomudka.
– Na udział w licytacji zdecydowaliśmy się wspólnie z żoną ze względu na to, że cel jest bardzo szczytny – mówił prof. Skomudek, zdradzając, że piłka znajdzie swoje miejsce w jego biurze na uczelni. Podkreślał też, że czuje się związany z katedrą, gdyż to była jego parafia przez pierwsze 25 lat życia.
W pakiecie do wylicytowanej piłki ZAKSY było też kilka odbić z Sebastianem Świderskim Anna Kwaśnicka /Foto Gość
Jako ostatnia za 2000 złotych pod młotek poszła przekazana przez Fundację „Ludzki gest” koszulka Kuby Błaszczykowskiego, który obecnie gra w niemieckim klubie VfL Wolfsburg.
– Chcę serdecznie podziękować wam, wszystkim uczestnikom tego koncertu. Dzięki za licytowanie i za waszą radosną obecność – mówił ks. Waldemar Klinger, proboszcz parafii katedralnej w Opolu, tuż po zakończeniu licytacji.
Po krótkiej przerwie, w której talentami wokalnymi popisała się publiczność, na scenie pojawiła się gwiazda wieczoru – Sylwia Grzeszczak wraz zespołem. Opolanie usłyszeli hity nie tylko z już znanych płyt, ale także utwory z krążka, który swoją premierę ma 25 listopada br.
Inicjatorem i sponsorem koncertu była Energetyka Cieplna Opolszczyzny SA, organizatorami – parafia katedralna w Opolu, Kapituła Odnowy Katedry Opolskiej, Wydział Teologiczny UO, WMSD w Opolu oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Katedry Opolskiej "Crux". Nad całością przygotowań czuwał ks. Jerzy Kostorz.