W Sławicach siostry kamilianki świętują 125. rocznicę założenia zgromadzenia.
W czwartkowy wieczór, w kościele św. Jana Nepomucena w Opolu-Sławicach bp Paweł Stobrawa przewodniczył uroczystej Mszy św. dziękczynnej za 125 lat Zgromadzenia Córek św. Kamila. Wraz z nim Eucharystię koncelebrowało 13 kapłanów, wśród nich ojcowie kamilianie i księża pochodzący z parafii św. Michała Archanioła w Opolu-Półwsi, i w niej pracujący. Właśnie z Półwsią siostry kamilianki były związane od chwili przybycia do Polski w 1969 roku, aż do wybudowania domu w Sławicach w 1982 roku. Dotąd jest to jedyny dom sióstr kamilianek w Polsce.
– Głosić Chrystusa to zadanie wynikające z faktu przyjęcia chrztu. Ale w obecnym roku duszpasterskim, przebiegającym pod hasłem „Idźcie i głoście”, Kościół w szczególny sposób mobilizuje nas do tego, by głosić Ewangelię. Głosić Chrystusa można na różne sposoby: przez nauczanie, przez wychowanie swoich dzieci, przez piękne życie małżeńskie, przez świadectwo. Można również głosić Chrystusa przez posługę przy chorych – mówił ks. Piotr Kondziela, proboszcz parafii św. Jana Nepomucena, przypominając słowa św. Jana Pawła II, który powiedział, że pokój chorego to sanktuarium. – Można głosić Chrystusa przez pielęgnację, przez ulgę w cierpieniu – podkreślał ks. proboszcz, zachęcając do dziękczynienia Bogu za siostry kamilianki, które właśnie taką posługę pełnią.
Od lewej: s. Teresa, s. Klara, bp Paweł Stobrawa, s. Karolina i s. Paula Anna Kwaśnicka /Foto Gość
Obecnie wspólnotę w Polsce tworzy pięć sióstr: s. Klara, s. Teresa, s. Karolina, s. Paula i s. Edyta.
W homilii bp Paweł Stobrawa podkreślał, jak ważne jest wyrażanie wdzięczności, ale także przypomniał historię Zgromadzenia Córek św. Kamila, które realizuje się w dziełach miłosierdzia względem chorych cieleśnie i duchowo. – Taki charyzmat podjęła ta wspólnota wpatrzona w swojego patrona – św. Kamila, który jednego pragnął: „Daj Boże, abym mógł umierać z rękami zniszczonymi przez miłosierdzie” – mówił bp Stobrawa.
Przypomniał, że siostry kamilianki od blisko 48 lat są związane z diecezją opolską. W 1969 roku jako pierwsze przyjechały tu: s. Jadwiga, s. Leokadia i s. Kazimiera. Początkowo podjęły przede wszystkim pracę duszpasterską w parafii, a dorywczo spieszyły pomocą chorym.
– Po kilku latach ofiarnej posługi do zgromadzanie zaczęły zgłaszać się kandydatki, dlatego po wizycie przełożonej generalnej postanowiono przystąpić do budowy nowego domu zakonnego. Siostry otrzymały wtedy teren pod budowę przy kościele św. Jana Nepomucena w Sławicach. Uroczystego poświęcenia domu i kaplicy dokonał 9 kwietnia 1982 roku biskup opolski Alfons Nossol. Nowy dom umożliwił siostrom poszerzenie zakresu dotąd wykonywanych posług i jeszcze pełniejsze realizowanie charyzmatu opieki nad obłożnie chorymi i w podeszłym wieku – mówił biskup, podkreślając, że ta piękna posługa sióstr kamilianek trwa do dziś, a wiele dobra, które się wydarza, to dobro duchowe.
– Dlatego prawdziwe bogactwo płynące z obecności sióstr pozostanie tajemnicą, gdyż dobro duchowe jest niewymierne – tłumaczył bp Stobrawa.
W Mszy św. uczestniczyło wielu parafian. Wszystkich siostry kamilianki obdarowały prezentami: różańcami, relikwiami założycieli, jak i kartkami z ich cytatami.
Więcej o siostrach kamiliankach w „Gościu Opolskim” w niedzielę 19 lutego br.