Na opolskim rynku Fundacja "Dom" rozkręciła walentynkowo-karnawałową imprezę.
W południe rozpoczęło się radosne i kolorowe zamieszanie przygotowane przez pracowników i podopiecznych Fundacji „Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym”, która działa w Opolu od 1991 roku. Prowadzi Zakład Aktywności Zawodowej, Warsztat Terapii Zajęciowej, Środowiskowy Dom Samopomocy, Niepubliczny Zespół Opieki Zdrowotnej, Ośrodek Wczesnej Interwencji, a także galerię Biały Kruk.
– Chcemy powiedzieć wszystkim opolanom, że nasza fundacja istnieje i już 26. rok stara się pomagać niepełnosprawnym – podkreśla Kazimierz Jednoróg, dyrektor fundacji. – Zachęcamy, by osoby sprawne chciały spróbować przejechać się wózku, przejść się o kulach albo poruszać się w okularach, przez które nic nie widać. Nie wiem, czy znajdą się odważni, ale jest to cenne doświadczenie – mówi K. Jednoróg.
Wokół rynku przeszedł barwny korowód, przedszkolaki wzięły udział w zabawach z chustą animacyjną, a specjalny pokaz przygotował Teatr Tańca i Ruchu z Ogniem „Mantikora”. Do akcji wkroczyli też klauni. To tylko niektóre z atrakcji, przygotowane po to, by stworzyć przestrzeń do integracji pełnosprawnych mieszkańców Opola z niepełnosprawnymi i zachęcić do wzajemnego podzielenia się sercem. W końcu są walentynki.
Zabawa na rynku była też okazją do poproszenia opolan o wspieranie działań fundacji poprzez przekazywanie 1 proc. podatku, a także wpłacanie darowizn. Fundacja pomaga około 1000 rodzin, utrzymuje 3 budynki, sprzęt potrzebny do rehabilitacji i wielu pracowników, nie tylko merytorycznych. Wszystko po to, by dzieci potrzebujące rehabilitacji nie musiały czekać latami na rozpoczęcie zajęć.
A Kazimierz Jednoróg wskazywał na jeszcze jeden istotny problem – wykorzystywania osób niepełnosprawnych intelektualnie. – Osobom niepełnosprawnym trzeba pomóc, by mogły żyć w społeczeństwie, jak każdy sprawny człowiek. Niestety spotykamy coraz więcej przypadków, że ludzie pełnosprawni wykorzystują naiwność osób niesprawnych intelektualnie i zachęcają je do niepotrzebnych zakupów na raty, brania pożyczek czy podpisywania kolejnych umów na świadczenie usług telekomunikacyjnych czy dostawę internetu – zauważa dyrektor fundacji „Dom”.
Karnawałowo-walentynkowa zabawa na rynku potrwa do godz. 14.