Uszyj mi sutannę

Przed laty taką prośbę od szkolnego kolegi usłyszała pani Gertruda. Od tamtego czasu strojów duchownych uszyła grubo ponad tysiąc.

Anna Kwaśnicka

|

Gość Opolski 08/2017

dodane 23.02.2017 00:00
0

Początkowo zapierałam się, nie chciałam się zgodzić. Ale kolega, ks. Aleksander Helios, przekonywał mnie, że skoro różne rzeczy szyję, to dlaczego nie mogę uszyć dla niego sutanny na święcenia. W końcu się zgodziłam – wspomina Gertruda Ligendza z Olesna. To był 1978 rok.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy