Czarna mama

Siła tych opowieści tkwi w autentyzmie i temperaturze uczuć.

Oto mała próbka: „Pamiętam starszą kobietę, która szła do naszego ośrodka chorych na AIDS ze swoim synem na plecach. Żal mi jej było, bo już staruszka, a syn prawie umierający. Spojrzałam na chudą kobietę i zaproponowałam, że mogę pomóc ponieść jej syna. W drodze do kliniki zaczęła opowiadać” – to fragment jednej z nich. Opowieści s. Dolores Zok zostały zebrane w jej nowej książce. Charakterystyczne jest to, że w przypadku siostry Dolores słowo idzie zwykle za czynem. Opowiada, co zrobiła, kogo spotkała, jaką opowieść o życiu usłyszała. Nie to, co zamierza zrobić, jakie plany snuje, jakie idee i pomysły rodzą się w jej głowie i sercu. Nawiasem mówiąc: ciekawe, że ludzie chętnie opowiadają właśnie siostrze Dolores o sobie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..