Przybliża Boga, umacnia wiarę i jednoczy chrześcijan. Tak określa misję naszego tygodnika autor zwycięskiej pracy.
W latach 80. ubiegłego stulecia w parafialnej gazetce „Stabat Mater” napisałem nieduży artykuł pt. „Moi Goście” i tam wymieniłem „Gościa Niedzielnego”, „Niedzielę”, „Rycerza Niepokalanej” i „Misjonarza”. Jestem wiernym i stałym czytelnikiem (a także moja rodzina) wymienionych czasopism. Dlaczego goście? Dobrze znamy powiedzenie „Gość w dom, Bóg w dom”. To moi stali bywalcy, co tydzień mówią i przedstawiają tematy związane z naszą wiarą, ujęte są wydarzenia, jakie mają miejsce w naszych diecezjach, parafiach, w Watykanie… Poznajemy ciekawych ludzi na podstawie wywiadów i komentarzy. Pragnę podzielić się kilkoma refleksjami z okazji 25-lecia naszego „Gościa Opolskiego”. Podkreślam: naszego – bo on przybliża nam życie opolan, ich przywiązanie do Kościoła, do tradycji, do kultury (a o niej często pisał abp A. Nossol).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.