Blizny światła

Pragnę malować Boga wpatrującego się w drugi brzeg rzeki, w rzeczywistość nieznaną nikomu z żyjących – Boga z bliznami na twarzy – wyznaje autor.

Na pierwszy rzut oka jego dzieła przypominają ikony, jednak po wpatrzeniu się można znaleźć zatopione w obrazie elementy układów scalonych, komputera. Niektóre przez refleksy światła, namalowane jakby na właściwych postaciach, dają wrażenie trójwymiarowego układu, inne rzeczywiście są nie płaskie, a przestrzenne. To wystawa Łukasza Kolmana pt. „Blizny światła”, którą można oglądać jeszcze do 1 kwietnia w Galerii Zamostek (ul. Minorytów 4, piwnice MBP). On sam mówi, że jego główną inspiracją jest sztuka ikony, jednak nie tworzy według obowiązujących wzorców ikonograficznych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..