Wielkopostny cykl wykładów otwartych zakończyła prelekcja ks. prof. Helmuta Sobeczki o wkładzie biskupów opolskich w rozwój życia religijnego i kulturalnego Opolszczyzny.
Na początku ks. prof. Sobeczko wyjaśnił, że kanonicznie ustanowionych biskupów opolskich dotąd było trzech. Są to: bp Franciszek Jop, abp Alfons Nossol oraz obecnie bp Andrzej Czaja. - Natomiast prawa biskupa posiadało także dwóch infułatów: ks. Bolesław Kominek oraz ks. Emil Kobierzycki - zaznaczał prelegent, rozpoczynając wykład właśnie od tych dwóch postaci.
Administrator apostolski ks. Bolesław Kominek rządził w Opolu od 1945 do 1951 roku, czyli przez niecałe sześć lat.
- To były ważne początki. To właśnie ks. Kominek położył solidne fundamenty pod działanie diecezji opolskiej. To on wybudował kurię i erygował seminarium duchowne, a także odbudował wiele zniszczonych w czasie wojny kościołów - zaznaczał prelegent. Opowiadał także o wysiedleniu administratora apostolskiego z Opola przez władze komunistyczne, a także o jego potajemnej konsekracji biskupiej w Przemyślu.
Potem przez pięć lat w Opolu rządził wikariusz kapitulny ks. Emil Kobierzycki, proboszcz parafii „na Górce”.
- Rano przyjechało UB, wywieźli ks. Kominka i zwołali członków Rady Konsultorów, by wybrali rządcę diecezji. Władze wskazały na ks. Kobierzyckiego, który postawił jeden warunek, jakim było uzyskanie zgody Prymasa Polski. Ks. Kobierzycki nie chciał bez tej zgody ogłosić oficjalnie decyzji, dlatego symulował atak serca i nocą pojechał do Prymasa, a ten wyraził zgodę - opowiadał ks. Sobeczko.
Ks. Kobierzycki niewiele mógł zrobić w trudnych czasach reżimu komunistycznego. Ale jego wkładem jest na pewno erygowanie w Opolu Sądu Biskupiego.
Pierwszym biskupem opolskim był bp Franciszek Jop, który w Opolu rządził przez 20 lat. - Był biskupem trudnych czasów - podkreślał ks. Sobeczko. Wyjaśniał, że bp Jop starał się naprawić wyrządzone krzywdy, dlatego anulował wysiedlenie dobrych proboszczów, a wypędzone siostry sprowadzał do ich klasztorów lub budynków zastępczych.
- Niestety za jego rządów z diecezji wyjechało 200 księży, głównie do Niemiec, ale nie tylko. To była dla biskupa tragedia - wyjaśniał prelegent.
Wśród ważnych osiągnięć bp. Jopa wspominał wznowienie działalności diecezjalnego wydawnictwa, a także powrót do wydawania książeczki „Droga do nieba”. Za czasów pierwszego biskupa opolskiego wydawnictwo przygotowało aż 3,5 mln egzemplarzy tego modlitewnika.
Bp Jop wysłał na studia specjalistyczne 20 księży, w tym abp. Alfonsa Nossola. Każdego roku starał się u władz o zgodę na budowę nowych kościołów, ale przez 20 lat otrzymał zgodę na wybudowanie tylko dziewięciu świątyń.
Ks. Sobeczko opowiadał również o wkładzie bp. Jopa w soborową reformę liturgii.
Kolejnym biskupem opolskim, przez 32 lata, był abp Alfons Nossol, który rządził diecezją w stanie wojennym, w czasach Solidarności, a także w czasach transformacji ustrojowej.
- To była szansa, którą abp Nossol bardzo dobrze wykorzystał. Wybudował kilka ważnych kompleksów. Pierwszy przy ul. Kominka, gdzie obecnie mieści się Muzeum Diecezjalnej i Dom Księży Emerytów. Przy ul. Drzymały, gdzie mieści się seminarium duchowne, wydział teologiczny i kościół seminaryjno-akademicki. Kolejny kompleks wybudował w Kamieniu Śląskim, m.in. z Sanktuarium św. Jacka. W Nysie, w kompleksie poseminaryjnym utworzył szkołę diecezjalną - opowiadał prelegent.
Była też mowa o wznowieniu działalności Caritas, o wkładzie w utworzenie Uniwersytetu Opolskiego, a także o działaniach na polu ekumenizmu.
Spotkanie zakończyła prezentacja świeżo wydanej książki pt. „W herbie miasta krzyż. #800latOpola”. Publikacja zawiera teksty wszystkich sześciu tegorocznych wykładów, a także wprowadzenie ks. dr. hab. Marka Lisa, prof. UO, który czuwał nad organizacją wielkopostnego cyklu poświęconego Opolu i jego mieszkańcom w 800-lecie lokacji miasta.
W tym roku wykłady odbywały się we współpracy z Miejską Biblioteką Publiczną w Opolu.