– Język świadczy o tym, kim jesteśmy – mówi Sylwia Wieczorek.
Choć wojewódzki konkurs gawędziarski „Śląskie Beranie” organizowany od 23 lat przez Zespół Szkół Gminy Izbicko cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, to jednak w szkole mniej dzieci mówi po śląsku. – Coraz mniej gwary słychać na przerwach. Dzisiaj w mojej klasie dzieci swobodnie posługujących się gwarą, mówiących nią w domu, jest jedna czwarta. Kiedyś było to prawie sto procent. Ale są wsie bardzo „gwarowe”, np. Krośnica. Obecnie odchodzenie od gwary nie jest raczej powodowane wstydem. Większy wpływ mają media, wyjazdy za granicę, częstsze kontakty z miastem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.