– Kiedy wszystko działa jak należy, wtedy jest satysfakcja. Kiedy nie działa – to też fajnie, bo zaczyna się zabawa w detektywa – uśmiechają się młodzi konstruktorzy.
Sprawiają, że mieszanina kabli i różnych elementów nabiera nowej funkcji, zgodnie z wolą konstruktora. Jedne wyglądają jak pozbawione obudowy urządzenie AGD i wykonują proste zadania. Inne to zdalnie sterowane lub autonomiczne konstrukcje wyposażone w czujniki i kamerę, przypominające autka lub mały czołg. Najbardziej zaawansowane, łaziki, są jak pojazd kosmiczny i mogą realizować różne zadania – pobierać próbki czy rozbrajać hipotetyczną bombę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.