O większe zaangażowanie w życie religijne apelował bp Andrzej Czaja.
Nasze chrześcijańskie życie bardzo często jest omdlałe. W ten sposób na zewnątrz wyraża się to, co korzenie ma w sercu. Jeśli serce jest zobojętniałe, czasem wręcz leniwe, zamknięte, niezaangażowane, ospałe i otępiałe – to nie może być inaczej – mówił do uczestników pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców na Górze Świętej Anny biskup opolski Andrzej Czaja w ostatnią niedzielę czerwca. Tradycyjna pielgrzymka „męska” od lat przyciąga do sanktuarium całe rodziny. W tym roku uczestników było około 6–7 tysięcy, a Mszy św. w grocie lurdzkiej przewodniczył biskup gliwicki Jan Kopiec. Kazanie głosił biskup opolski i dalekie było od tonacji typu: cieszmy się, że nasza „tradycyjna śląska wiara” wciąż jest mocna.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.