Dorota i Piotr Kaimowie wiedzą, że kiedy zabraknie im sił, dzięki zamontowanej na schodach platformie świat ich córki nie zamknie się w czterech ścianach. Dlatego proszą o pomoc w jej zakupie.
W maju całą Polskę obiegła wiadomość, że papież Franciszek pomógł Wiktorii Kaim z Głuchołaz, 18-latce z czterokończynowym porażeniem mózgowym. Mama dziewczynki, Dorota Kaim, napisała do Ojca Świętego list z prośbą o pomoc w sfinansowaniu platformy, która zamontowana na schodach w bloku, pomoże zwozić dziewczynę z 2. piętra na parter. – Szukałam wsparcia w wielu firmach i instytucjach. Rozsyłając prośby, pomyślałam, by napisać też do Watykanu. Przecież papież Franciszek uczy nas wyobraźni miłosierdzia, otwarcia na drugiego człowieka – mówi Dorota. To ona po niedługim czasie odebrała telefon od jałmużnika papieskiego abp. Konrada Krajewskiego, który poinformował o przekazaniu darowizny na platformę dla Wiktorii. W mediach ruszyły apele o pomoc, a państwo Kaimowie nie zaprzestali szukania możliwości uzbierania całej potrzebnej kwoty.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.