Twarzą w twarz

U uczestniczek (i uczestników) pojawiła się szeroka gama uczuć.

ak

|

Gość Opolski 37/2017

dodane 13.09.2017 00:00
0

Była radość, ale także łzy wzruszenia, serdeczny śmiech i dawki humoru oraz głębokie zaskoczenie. Co zresztą specjalnie nie powinno dziwić – inicjator i organizator pielgrzymki Ann i Hann do świętej Anny, czyli o. Antoni K. Dudek to osobowość nietuzinkowa i bogata. Kiedy był gwardianem w Prudniku-Lesie, organizował zjazdy Józefów i Józefin (jest tam sanktuarium św. Józefa), więc gdy trafił do klasztoru na Górze Świętej Anny – pielgrzymka Ann wisiała w powietrzu. Ojciec proboszcz Ambroży Pampuch nazwał ją historyczną, a gwardian klasztoru annogórskiego o. Jonasz Pyka przyznał, że brakowało takiej w kalendarzu licznych pielgrzymek do św. Anny Samotrzeciej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy