Czasy się zmieniają, a ludzi biednych, samotnych, opuszczonych nie brakuje – przyznaje s. M. Marta Remiorz, siostra prowincjalna z Nysy.
Przed 175 laty cztery niewiasty rozpoczęły wspólne dzieło służby chorym i ubogim tu, w tym mieście. Głęboko przejęte potrzebami mieszkańców Nysy i okolic, gorąco pragnęły z miłości ku Bogu poświęcić czas i siły cierpiącej ludzkości – mówił bp Andrzej Czaja, dziękując obecnym siostrom za ich posługę. Taką właśnie rocznicę powstania zgromadzenia oraz 10. beatyfikacji Marii Luizy Merkert świętują elżbietanki w Nysie. Z tej okazji do domu macierzystego przy placu Solnym zjechało prawie 300 sióstr z Włoch, Czech, Danii, Gruzji, Norwegii, Niemiec, Węgier, Boliwii, Ziemi Świętej, Rosji, Szwecji i Ukrainy oraz z polskich prowincji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.