Nabożeństwo upamiętniające błogosławioną śmierć św. Franciszka rozpoczęło całonocne czuwanie modlitewne.
Śmierć była dla św. Franciszka przejściem do życia. Ja też miałam swoje przejścia: z Rodziny Młodzieży Franciszkańskiej do Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, z domu rodzinnego do swojego domu. Są też przejścia ze świata, w którym jest Pan Bóg, do świata, w którym Pana Boga nie ma – mówiła w świadectwie Andrea z FZŚ. – Dla osób wierzących śmierć jest przejściem, dla osób niewierzących „śmierć” równa się „koniec” – podkreślała. Świadectwem podzielił się też o. Justyn, który w Borkach Wielkich odprawia Msze św. wsparcia w każdą 3. środę miesiąca od września do czerwca o 18.00.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.