"Cegiełka po cegiełce budujemy nasz dom" - startuje kampania na rzecz rozbudowy Domu Matki i Dziecka w Opolu.
Dom Matki i Dziecka, prowadzony przez Diecezjalną Fundację Ochrony Życia, pilnie wymaga przebudowy i rozbudowy. Placówka, która w ciągu roku pomaga około 50-60 podopiecznym - matkom i ich dzieciom, mieści się w dwóch budynkach połączonych łącznikiem.
Część mieszkalna, która została przebudowana i podniesiona o piętro w 1997 r., jest w stanie dobrym. Natomiast całe zaplecze placówki, pralnia, warsztat terapii zajęciowej i magazyn mieszczą się w budynku „B”, który nadaje się do rozbiórki.
Jest to tzw. „barak namysłowski”, parterowy budynek, w którym są dziury w dachu, pękające mury, zacieki na suficie grożące zwarciem instalacji elektrycznej, butwiejące podłogi, okna nietrzymające ciepła, a także azbest.
Diecezjalna Fundacja Ochrony Życia przygotowała projekt przebudowy, rozbudowy i nadbudowy. Przygotował go architekt Bartosz Młynarski. - Budynek, który zaprojektowałem, jest kontynuacją obiektu, jaki już został rozbudowany w latach wcześniejszych. Zostanie on wyposażony w szereg elementów sprzyjających energooszczędności: gruntowy wymiennik ciepła, zasilanie w energię słoneczną - opowiada architekt.
Projekt przebudowy i rozbudowy Materiały DFOZ
W nowym budynku będą sale dydaktyczne do kształcenia zawodowego, warsztatów terapii zajęciowej, sala gimnastyczno-rehabilitacyjna, magazyny żywności, pościeli i odzieży, pralnia, suszarnia, prasowalnia, warsztat konserwatorski. Barak zostanie rozebrany, a nowo postawiony obiekt zostanie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Będzie w nim zamontowana winda.
- Prawie 3 lata temu otrzymaliśmy informację, że możemy starać się o środki na tę przebudowę z funduszy unijnych. Warunkiem było to, że nasz dom znajdzie się w strefie rewitalizacji. Były bardzo realne zapewnienia, że tak się stanie, dlatego rozpoczęliśmy przygotowania i uzbieraliśmy wkład własny w wysokości około 400 tys. zł. Dziś spełniamy wszystkie kryteria poza tym jednym, że obiekt musi być na terenie zaprojektowanym do rewitalizacji - wyjaśnia ks. Jerzy Dzierżanowski dyrektor DFOZ.
- W związku z niemożnością pozyskania środków z Unii Europejskiej podjęliśmy decyzję, że rozpoczniemy kampanię zbierania potrzebnych pieniędzy - mówi ks. Dzierżanowski. Zaplanowane prace będą kosztowały blisko 3 mln zł. Na sam stan surowy nowego budynku potrzeba blisko miliona.
Ks. Jerzy Dzierżanowski wraz z pracownikami Diecezjalnej Fundacji Ochrony Życia prosi o wspieranie rozbudowy Domu Matki i Dziecka w Opolu Anna Kwaśnicka /Foto Gość
Beata Balicka-Błagitka, dyrektor Biura DFOZ, wyjaśnia, że fundacja przekaże na rozbudowę wpływy z 1 procenta podatku, a także będzie rozwijała współpracę z darczyńcami, sponsorami i partnerami.
- Jedną z akcji, którą prowadzimy z darczyńcami i partnerami, jest „Pomponiada dobrych serc”. Pozyskujemy od społeczności wełnę, która często jest zamknięta w różnych domowych szafkach, a następnie organizujemy akcje robienia pomponów. Wykonują je dzieci, mieszkanki Domu Matki i Dziecka, wolontariusze. Z pomponów instruktorzy warsztatów artystycznych tworzą kolorowe dywany w różnych kształtach. Można je kupić w Księgarni św. Jacka na ul. Koraszewskiego w Opolu lub zamówić w Galerii Twórczych Inspiracji - opowiada Beata Balicka-Błagitka. I dodaje: - Mamy nadzieję, że „Pomponiada dobrych serc” złączy nas w akcji zbierania funduszy na Dom Matki i Dziecka.
W drugiej akcji pn. „Każdy ma swojego anioła” powstają lalki-przytulanki, które można przebrać, można uczesać, inaczej przyozdobić. - Chcielibyśmy, by każdy miał swojego anioła. I starszy, i młodszy, i ten, który dopiero się urodził - mówi dyrektor Biura DFOZ.
Akcja "Każdy ma swojego anioła" też wspiera rozbudowę Domu Matki i Dziecka Anna Kwaśnicka /Foto Gość
Ponadto we współpracy z Politechniką Opolską powstaje aplikacja „Dookoła świata dla Domu Matki i Dziecka”. Nadal też można wspierać fundację poprzez zasilanie specjalnych skarbonek „Twój dar - darem życia”. Są one w kształcie domku i mogą być wykorzystane np. na uroczystościach: weselach, prymicjach, jubileuszach czy imprezach służbowych. Można poprosić gości, by kupili mniejszy bukiet kwiatów, a zaoszczędzone pieniądze włożyli do skarbonki.
- W czerwcu 2018 r. nasz dom będzie świętował 25-lecie. Chcielibyśmy do tego czasu zebrać potrzebną kwotę - przyznaje ks. Jerzy Dzierżanowski. - Mam nadzieję, że tak jak w 1997 r. przy rozbudowie pierwszej części Domu Matki i Dziecka udało nam się w ciągu roku zamknąć projekt, tak i teraz budowy nie trzeba będzie rozkładać na etapy i prowadzić jej latami - mówi. - Pozyskaliśmy wtedy bardzo wielu sponsorów materiałów budowlanych - dopowiada.
Tak dziś wygląda Dom Matki i Dziecka. Biały budynek po lewej to barak kwalifikowany do rozbiórki Materiały DFOZ