Spacerek śladami ciemnej strony historii miasta: od pierwszej szubienicy do ostatniego kata.
W czasach, kiedy kwestie sprawiedliwości i prawa – a nawet poszczególnych nowelizacji prawa karnego – potrafią rozpalać gorące dyskusje, zresztą nie tylko w studiach telewizyjnych, w których zwykle gromadzą się sami najuczciwsi i najsprawiedliwsi obywatele naszego kraju, spacerek szlakiem dawnych opolskich szubienic, więzień, katów i skazańców to lekcja pożyteczna i poniekąd nieco otrzeźwiająca. W zimne listopadowe popołudnie takim szlakiem realizowanym w ramach projektu „Historyczne Oppeln” poprowadziła Beata Kubica, miłośniczka lokalnej historii.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.