To okrzyk orszaku jednego z królów. Z pokłonem szli także w Nysie.
Orszak Trzech Króli w Nysie odbył się po raz piąty.
Jego trasa przebiegała jak w ubiegłym roku, od kościoła Wniebowzięcia przy Rynku Solnym do nyskiej bazyliki. Tam przybyli ze Wschodu Mędrcy oddali pokłon Dzieciątku Jezus i złożyli mu cenne dary.
Pogoda była bardzo łaskawa, prawie wiosenna, stąd było ok. 2,5 tys. uczestników.
Na początku szła gwiazda, a za nią podążała Maryja z Józefem a następnie Królowie i pozostała część Orszaku – podsumowuje ks. Tomasz Wrona, odpowiedzialny za nyski orszak.
W tym roku królowie dotarli nietypowo, bo... samochodem i to jak przystało na władców - mercedesem. Było to pewnym znakiem czasu i nawiązaniem o współczesności.
Po ofiarowaniu darów odbyło się kolędowanie i robienie pamiątkowych zdjęć z Królami i Świętą Rodziną.
KONKURS. Szedłeś w Orszaku Trzech Króli? Rozpoznaj się na zdjęciu i wygraj nagrodę.
Szczegóły w niedzielę o 17.00.