We dwoje do zbawienia

– Kiedy byłam dzieckiem, marzyłam o tym, żeby być świętą. Teraz moim marzeniem jest to, by mój mąż był święty – mówi Anna Andrzejewska.

0m 52s

Nie wyobrażam sobie, by w raju nie było mojego męża, bym była tam sama. Dlatego staram się być czujna, jaki jest stan ducha Emila. Łatwo mi zauważyć, że ze zdrowiem jego ciała coś się dzieje, bo kaszle, ma katar czy podwyższoną temperaturę. W warstwie emocjonalnej też nie jest trudno dostrzec zagrożenia, ale ważne jest, by czuwać również nad tym, czy moja dusza jest zdrowa, czy dusza mojego męża jest zdrowa, czy nasze małżeństwo jest zdrowe – mówi Ania, żona Emila. Podkreśla, że w trosce o zdrowie ich małżeństwa bardzo ważną rolę pełni ruch duchowości małżeńskiej Equipes Notre-Dame.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5