Arcybiskup Pańkowski: - Żmudne dyskusje, nasza ułomność ludzka, niepotrzebna dyplomacja i poprawność ekumeniczna powodują, że idziemy ku jedności nierzadko po omacku.
Prawosławny arcybiskup wrocławsko-szczeciński Jerzy Pańkowski mówił o tym 21 stycznia podczas nabożeństwa ekumenicznego w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu. Nieszporom przewodniczył bp Andrzej Czaja, obecni byli też proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej ks. Wojciech Pracki i pastor Kościoła Zielonoświątkowego Mariusz Muszczyński z Opola. Nawiązując do Ewangelii wg św. Łukasza o ślepcu wołającym do Jezusa o zmiłowanie, arcybiskup wskazywał: – Bóg słyszy tego człowieka, którego nie chcą słyszeć inni ludzie, często sami mówiący o Bogu. Przytaczając słowa swojego poprzednika, śp. abp. Jeremiasza, zwrócił uwagę na ludzi idących przed Jezusem, którzy są symbolem osób przewodniczących w różnych sferach życia na przestrzeni wieków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.