- Dzisiaj to miejsce oddajemy wam - zwrócił się do młodzieży ks. Łukasz Knieć.
Nowo wyremontowane sale Centrum Duszpasterstwa Młodzieży, które mieści się przy parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu, we wspomnienie św. Jana Bosko poświęcił bp Rudolf Pierskała. Nim odmówił modlitwę, odczytał fragment Ewangelii o tłumach, które ciągnęły do Jezusa. - Tak wielu przychodziło i odchodziło, że nie mieli nawet czasu na posiłek. Prosząc o błogosławieństwo dla tego miejsca, życzę wam, żeby tak dużo przychodziło tutaj młodzieży, żebyście nie mieli czasu na posiłek. Tak było za czasów Panu Jezusa, że tak wielu chciało być z apostołami i z Panem Jezusem - mówił bp Rudolf Pierskała.
- A kiedy tak wielu ludzi będzie przychodziło do was, to wy zatęsknicie za miejscem osobnym, za Górą św. Anny - podkreślał bp Pierskała, wywołując radość wszystkich obecnych. To dlatego, że podczas Mszy św., poprzedzającej uroczystość otwarcia i poświęcenia Centrum, bp Andrzej Czaja zakomunikował, że diecezjalne duszpasterstwo młodzieży otrzymało dom od parafii katedralnej, który mieści się u podnóża annogórskiego sanktuarium.
Nawiązując do opolskiego hasła Dni w Diecezjach - „Spotkanie jest najważniejsze”, bp Czaja powiedział w homilii: - Ta konkluzja „Spotkanie jest najważniejsze”, którą głośno zwiastowaliśmy, dotarła - że tak obrazowo powiem - do nieba. Boska Opatrzność sprawiła, żeśmy otrzymali od parafii katedralnej w darze inny dom do zagospodarowania, na Górze św. Anny. Trzeba tam jednak wiele wkładu, nie tylko finansowego, ale przede wszystkim zaangażowania całym sercem. Na pewno potrzeba zintensyfikować modlitwę w tej intencji. Panie, pomóż nam, daj nam ludzi do uwicia gniazdka u podnóża Góry św. Anny.
Biskup opolski podkreślał, że Centrum Duszpasterstwa Młodzieży to gniazdko, które ma stać się dla młodych ludzi domem i szkołą komunii, miejscem wspólnoty oraz budowania relacji, wśród których najważniejszą będzie relacja z Bogiem. Biskup „młodości” nie określił ramami wiekowymi, ale zaznaczył, że młodzieżą są ci, którzy są na etapie rozeznawania, co dalej będą robić w życiu.
Przed końcem Mszy św., odprawionej w kaplicy parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła, młodzież odmówiła akt ofiarowania się św. Janowi Bosko Anna Kwaśnicka /Foto Gość
Mszę św. w Wieczerniku parafii św. Apostołów Piotra i Pawła z bp. Andrzejem Czają koncelebrowali bp Rudolf Pierskała, ks. Łukasz Knieć i ks. Tadeusz Komorek. U jej początku ks. Łukasz Knieć wspominał pobyt z młodzieżą w Turynie, a u jej zakończenia młodzież odmówiła akt ofiarowania się św. Janowi Bosko, który wówczas napisała.
- Po odwiedzinach u naszych włoskich przyjaciół, pojechaliśmy tam spotkać Jana Bosko i poważnie porozmawiać z nim o naszym duszpasterstwie. To był czas, kiedy po Światowych Dniach Młodzieży wcale nie było nam łatwo - opowiadał diecezjalny duszpasterz młodzieży. - Zachwyciło nas piękno bazyliki w Turynie i piękno tego miejsca, które nie wzięło się znikąd. Jan Bosko zbudował chłopcom, którzy byli sierotami, parobkami, przepiękne miejsce po to, by mogli spotkać siebie wzajemnie, ale przede wszystkim po to, by mogli spotkać Pana Boga. I my spotykamy się dzisiaj po trudzie remontu naszego - w porównaniu z tym, co jest w Turynie - bardzo małego miejsca. Chciałbym, żebyśmy dzisiaj stanęli przed Janem Bosko z przekonaniem i prośbą, żeby pomógł nam odnajdywać miejsca, w których Pana Boga spotkamy, w których będziemy się mogli spotkać ze sobą i przeżyć naprawdę fajne chwile, w których będziemy mogli odkrywać siebie, swoją wartość, niezwykłość, jaką w sobie mamy, ale odkrywać ją w Bożych oczach - mówił ks. Knieć.
A podczas uroczystości poświęcenia nowo wyremontowanych sal duszpasterz podziękował wszystkim, dzięki którym te prace stały się możliwe: sponsorowi, pani architekt, wykonawcom, dostawcom materiałów, darczyńcom, projektantowi elementów graficznych.
W Centrum Duszpasterstwa Młodzieży jest przestronna sala kawiarniana, kaplica, w której centrum znajduje się krzyż podarowany młodzieży przez biskupa opolskiego. Jest i nowocześnie wyposażona kuchnia oraz pokoik nazwany klauzurą. Na co dzień ciepła temu miejscu nadaje Malwina Sędkowska. To ona gości młodzież, która przed czy po swoich zajęciach szkolnych wpada na oranżadę i pogaduchy.
Pamiątkowe "selfie" z bp. Rudolfem Pierskałą Anna Kwaśnicka /Foto Gość
- Tu panuje wspaniała atmosfera. To nasze miejsce spotkań. Dlatego kto miał czas, przychodził pomagać w remoncie. Nie zawsze nam wszystko wychodziło, ale mieliśmy przy tym sporo radości. Efekt końcowy jest zaskakujący. Nie umiałam wyjść z podziwu, jak tu jest ładnie - opowiada Marta Gabriel. - Można tu wypić herbatę, zrobić naleśniki, upiec ciasto. Jak się wejdzie na chwilę, to ciężko stąd wyjść, bo tu bardzo fajnie mija czas - przyznaje Marta.
Od niedawna do Centrum zagląda także Magdalena Szczepaniak, która rozpoczęła studia w Opolu. - Dzisiejsza uroczystość to dla mnie nowy początek tego miejsca, początek tego, by to miejsce stało się moim miejscem, naszym miejscem - mówi Magdalena. - Centrum Duszpasterstwa Młodzieży jest dobrym miejscem do spotkań, do poznawania nowych osób. Ludzie, którzy są tutaj na co dzień, są otwarci, radośni, zawsze można z nimi porozmawiać - podkreśla.
Podczas modlitwy uwielbienia ks. Łukasz Knieć wraz z młodzieżą dziękowali Bogu za miejsce, które otrzymali. Prosili Ducha Świętego, by pozwalał im docierać do każdej osoby, która w progach tego miejsca się pojawi.