Pogrzeb pani Melanii

„Mamo, do zobaczenia w niebie” – napis na wieńcu od córki dobrze opisywał tę chwilę.

Pożegnaliśmy na cmentarzu Jerozolimskim w Nysie Melanię Zajączkowską. W długim życiu adresów miała wiele. Od Grodzieńszczyzny po Nysę. Nie znałem jej, ale znam jej córkę Beatę – dziennikarkę Radia Watykańskiego i koleżankę z „Gościa Niedzielnego”. A skoro córka pracuje na Watykanie, to i mama stała się rzymianką. Przyjaciele twierdzą, że znała Rzym lepiej niż córka. Obie służyły dziedzictwu św. Piotra. Beata w redakcji i przy mikrofonach radia, Melania modlitwą w kąciku ogromnej bazyliki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..