Parafialny Klub Honorowych Dawców Krwi z Kędzierzyna-Koźla obchodzi 20-lecie działalności.
- Naszą parafialną odpowiedzią na apel Jana Pawła II, który podczas Kongresu Eucharystycznego we Wrocławiu [1997 r. - przyp. red.] prosił, by zauważyć ludzi chorych, pomóc chorym i cierpiącym przez dar krwi czy przeszczep organów, było powołanie parafialnego Klubu Honorowych Dawców Krwi - powiedział ks. prał. Edward Bogaczewicz podczas uroczystości 20-lecia Klubu HDK, działającego przy parafii pw. Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła w Kędzierzynie-Koźlu.
Klub powstał 11 lutego 1998 r., w Światowy Dzień Chorego i wspomnienie Matki Bożej z Lourdes. 11 lutego 2018 r. w kościele na kędzierzyńskim os. Piastów Mszy św. w intencji krwiodawców, chorych i wolontariuszy przewodniczył ks. Wojciech Modelski, diecezjalny kapelan honorowych dawców krwi, a koncelebrowali ks. proboszcz E. Bogaczewicz i ks. Marcin Pilch, wikariusz parafii.
- Choroba może być przekleństwem i może być błogosławieństwem. Choroba to sprawdzian wiary. W chorobie okazuje się, czy ona jest czy jej w ogóle nigdy nie było - mówił w kazaniu br. Tadeusz Ruciński FSC.
- Być z chorym, który często odczuwa samotność, to już jest dobro. A jeśli ta pomoc przybiera formę krwiodawstwa czy dawstwa narządów, to już naprawdę wielka sprawa. Bo w tym momencie naśladujemy samego Chrystusa, który nieustannie przychodzi do nas, chociażby w Komunii św. On daje nam swoje Ciało i swoją Krew, która krąży w naszym organizmie - powiedział ks. Modelski, dziękując członkom klubu i krwiodawcom za ofiarowanie krwi innym.
W ciągu 20 lat działalności Parafialny Klub HDK zebrał w sumie 2,5 tys. litrów krwi. Akcja poboru, organizowanego we współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, odbywa się 5 razy w ciągu roku w pomieszczeniach domu parafialnego. W dzień jubileuszu nie mogło być inaczej. Ks. Bogaczewicz gorąco zachęcał uczestników Mszy św. do podjęcia decyzji o oddaniu krwi, bezcennego daru życia dla innych.
- Kolega, który jest w Klubie HDK, mnie zachęcił. Byłem na tej Mszy i doszedłem do przekonania, że dar życia, dar krwi komuś pomoże, a być może kiedyś mi też - powiedział Tomasz Małek, który dzisiaj po raz pierwszy oddał honorowo krew.
- Naszym głównym celem przez wszystkie lata było ratowanie życie przez oddawanie krwi. Gdyby nie nasz ksiądz proboszcz, to tego klubu prawdopodobnie by nie było. Aktywnie uczestniczymy we wszystkich zawodach sportowych organizowanych przez PCK. Organizujemy Dzień Dziecka wspólnie z Polskim Związkiem Wędkarskim. Uczestniczymy w pielgrzymkach do sanktuariów w całej Polsce. Ale najważniejsze i tak jest te 2,5 tys. litrów krwi - powiedział Mieczysław Ferdzyn, prezes Parafialnego Klubu HDK w Kędzierzynie-Koźlu.
W uroczystości, którą uświetnił śpiewem zespół Sen ze Strzelec Opolskich, wzięli udział członkowie zaprzyjaźnionych klubów HDK, m.in. z Bytomia-Miechowic, Byczyny, Otmuchowa, Paczkowa. Gratulacje składali wicemarszałek województwa Roman Kolek, prezydent miasta Sabina Nowosielska i starosta powiatu Małgorzata Tudaj. Honorowi dawcy z klubu parafialnego wręczyli pamiątki-podziękowania przyjaciołom, darczyńcom, sympatykom i współpracownikom, wśród których była także redakcja „Gościa Opolskiego”.
Mszy św. przewodniczył kapelan krwiodawców ks. Wojciech Modelski Andrzej Kerner /Foto Gość