Na ŚDM w Panamie z Kolonowskiego pojedzie aż sześć osób. I to prawie za darmo.
– Naszym celem jest nazbieranie prawie stu procent kwoty potrzebnej na wyjazd do Panamy. Chodzi o to, żeby nikt nie powiedział, że jadą tylko ci bogaci – mówi ks. Piotr Bekierz, proboszcz parafii Niepokalanego Serca Maryi w Kolonowskiem.
Z tej parafii na ŚDM w Panamie w styczniu przyszłego roku wybiera się aż sześć osób (cała diecezja ma zarezerwowanych 50 miejsc, uczestnicy z naszej diecezji zapłacą za wyjazd 4800 zł). Dwie osoby z Kolonowskiego są na liście rezerwowej. Takie zainteresowanie udziałem w ŚDM za oceanem w liczącej 1700 mieszkańców parafii nie wzięło się jednak znikąd.
Od razu po ŚDM w Krakowie zawiązała się tam grupa młodzieżowa zainspirowana tym, co tam się stało, spotkaniami i zachętami papieża Franciszka. – Wcale nie zakładaliśmy, że pojedziemy do Panamy. Nie to było celem, ale chodziło o spotkania, tworzenie wspólnoty ludzi, którzy nie chcą „siedzieć na kanapie” – zaznacza ks. Bekierz. Dlatego najpierw grupa przyjęła nazwę „Kajakiem do Panamy”. Nazwa nieźle oddawała wielkość, a może nawet nierealność wyzwania. Młodzi spotykali się ze swoim duszpasterzem, modlili, tworzyli parafialne wydarzenia, nabożeństwa, wpadali na wiele pomysłów gromadzenia funduszy na wyjazd. I po półtora roku okazało się, że wyjazd staje się realny. Grupa zmieniła nazwę na „Z nadzieją do Panamy”.
Tylko w tym roku młodzież z Kolonowskiego planuje kilkanaście wspólnych działań. Największym będzie festyn parafialny, który przygotowują, zachęcając do współpracy inne grupy parafialne i instytucje gminne. – Od października wysłałam cztery tysiące e-maili – mówi Emilia Konieczko, dowodząca przygotowaniami do festynu. Pozytywne odpowiedzi na prośby o wsparcie festynu za pomocą gadżetów do licytacji przychodzą z wielu, niekiedy zaskakujących miejsc, m.in. z Bayernu Monachium. – Napisałam do nich e-maila w czwartek, w poniedziałek paczka była w domu – cieszy się Emilia.
Wzruszających gestów życzliwości wobec młodzieży wybierających się na spotkanie z papieżem Franciszkiem jest ogrom. Ostatnio ciężko chorujący na nowotwór ich kolega Michał podarował na licytację swój stary samochód VW. Ksiądz proboszcz opowiada o starszych osobach, które nie tylko od czasu do czasu przekazują mu „parę groszy na Panamę”, ale zapewniają o modlitwie, sympatii etc.
Wcale się temu nie dziwię. Wieczór spędzony z młodzieżą i ich proboszczem był zastrzykiem optymizmu i nadziei.
Więcej o grupie młodzieży z Kolonowskiego w „Gościu Opolskim” nr 11/18 marca.
Emilia Konieczko (w środku) dowodzi przygotowaniami do parafialnego festynu Andrzej Kerner /Foto Gość