Organizowana przez Radio Doxa 23. Oscarowa Ruletka zakończyła się projekcją filmu „Czwarta władza” Stevena Spielberga.
- To już 23 lata Oscarowej Ruletki. Przy rejestrowaniu głosów i sprawdzaniu wyników uświadomiłem sobie, że są osoby, które przynajmniej od około 20 lat rok rokrocznie biorą udział w naszym konkursie. To dla mnie niesamowite, że przychodzi kolejny konkurs i wśród uczestników można odnaleźć te same osoby - mówił Dawid Rajwa z Radia Doxa, rozpoczynając galę zwycięzców w opolskim kinie Helios.
W tym roku aż 10 osób poprawnie wytypowało zwycięzców 5 kategorii oscarowych: film, reżyser, aktor, aktorka i film animowany. Zwyciężył Tomasz Woźniak, który zrobił to najwcześniej. - Wszedłem na stronę, zobaczyłem Oscarową Ruletkę i wpisałem typy, które już wcześniej miałem spisane. W tym roku nie było żadnych niespodzianek - podkreślił zwycięzca, który nie pierwszy raz brał udział w oscarowym konkursie.
2. miejsce zajęła Katarzyna Solińska, a 3. miejsce Grzegorz Klinarowicz.
- Była to edycja wyjątkowa i rekordowa. Nie dlatego, że było najwięcej zgłoszeń, bo bywały lata, że było ich więcej. Też nie dlatego, że tych zgłoszeń było najmniej. Ale dlatego, że nigdy wcześniej w historii Oscarowej Ruletki nie zdarzyło się tak, żeby zwyciężyła w konkursie pierwsza osoba, która przesłała swój typ - zaznaczył Dawid Rajwa.
Głos zabrał też dyrektor Radia Doxa, ks. Krzysztof Faber: - Jako radio diecezjalne staramy się być pogodną, towarzyszącą stacją radiową. Chcemy, aby dobro się chwaliło i aby dobra na naszej antenie było jak najwięcej.
Galę zwieńczył jeden z filmów nominowanych w tegorocznych Oscarach, który jednak statuetki nie zdobył. - „Czwarta władza” to film, który przyciąga nasze myśli do tego, co zwie się etosem dziennikarskim. Warto zastanowić się, jakie media stają się członkiem naszej rodziny, z jakich mediów korzystamy, jakimi informacjami się karmimy - zachęcał prowadzący, zapraszając na seans.