Dzięki blisko setce dzieci niedzielne popołudnie w winowskiej parafii Ducha Świętego było rozśpiewane i roztańczone.
- Dużo radości było nie tylko w dzieciach, ale też w ich rodzicach, co mogłam odczuwać stojąc przed scenę - dopowiada Magda Kopyto. I mówi: - Celem tego koncertu jest przede wszystkim uwielbienie Pana Boga. Chcieliśmy, żeby dzieci poznały modlitwę uwielbienia całym ciałem, całym sobą. Niewiele jest miejsc, w których dzieci mogą nauczyć się właśnie takiej modlitwy.
Pół godziny po koncercie na błoniach wciąż pozostało jeszcze wiele rodzin. Kolejka za watą cukrową wcale się nie zmniejszała. Maluchy biegały pomiędzy rozmawiającymi rodzicami. - To dla ludzi okazja do spotkania w świąteczne popołudnie - mówi ks. Ploch.
- A dzięki próbom i koncertom budują się fajne relacje zarówno między rodzicami, jak i między dziećmi. Jestem ten pozytywnie zadziwiony, że są ludzie, z którymi kiedyś miałem kontakt, a teraz po kilku latach spotykamy się właśnie na płaszczyźnie Dziecięcego Koncertu Uwielbienia - podkreśla Mirek Kopyto.
- Rodzice chętnie włączają się, pomagają nam. Są niezwykle uczynni. To bardzo cieszy - dodaje jego żona. I podkreśla, że podczas koncertu kolejni rodzice podchodzili i pytali, w jaki sposób mogą zapisać swoje dzieci, żeby zaśpiewały w kolejnych koncertach.
W najbliższym czasie małych wokalistów usłyszymy w Boże Ciało podczas Koncertu Uwielbienia, który w parku na os. Armii Krajowej w Opolu rozpocznie się o 19.00. A także w sobotę 23 czerwca podczas Bożego Weekendu.