W Opolu po raz pierwszy odbywa się Festiwal Uśmiechu.
W południe na Małym Rynku w Opolu wystartował barwny i uśmiechnięty festiwal organizowany przez wolontariuszy Fundacji "Dr Clown". Wystartował radosnymi tańcami, ale w planie jest też podróż w świat iluzji, a także warsztaty cyrkowe, strefa gier, muzyczny tor wyzwań czy pokaz daktyloskopowania pn. "Klaunowy detektyw", na który zapraszają policjanci i strażnicy miejscy.
Wokół placu stanęły namioty, w których wolontariusze fundacji z różnych polskich miast: Wrocławia, Sieradza, Zielonej Góry, Bielsko-Białej, Tarnowa, Krakowa i oczywiście z Opolszczyzny zapraszają do wspólnej zabawy.
Choć właśnie nad miastem przechodzi burza z gradem, to przecież, jak śpiewa Budka Suflera, po burzy przychodzi spokój. Festiwal Uśmiechu potrwa przynajmniej do 18.00, a może nawet do 19.00.
- Jakby ktoś myślał, że boimy się deszczu i przez to nie chciał przyjść na Festiwal Uśmiechu, to zapewniamy, że to wcale nie tak. Bawimy się świetnie, a kropi tylko tyci, tyci - zaprasza Marta Szewerda, pełnomocnik Regionu Opolszczyzna „Fundacji Dr Clown”.
O 15.00 rozpocznie się "Bum Bum Opole robi szum", czyli interaktywne show muzyczne stworzone wraz z uczestnikami festiwalu. A o 17.00 zaplanowano akcję "Opole tysiąca i jednej bańki", kiedy tysiące baniek mydlanych zostanie puszczonych w niebo. Organizatorzy przygotowali aż tysiąc buteleczek, które będą rozdawać festiwalowym gościom.
W trakcie festiwalu prowadzona jest zbiórka pieniędzy na prowadzenie przez Fundację „Dr Clown” terapii śmiechem w szpitalach i placówkach specjalnych w całej Polsce.
Impreza towarzyszy Krajowemu Festiwalowi Polskiej Piosenki.