Starość to kolejny etap życia. Przynosi rozmaite trudności i obciążenia, ale to nie powód, by zamykać się w czterech ścianach swojego mieszkania.
Doskonale wiedzą o tym seniorki korzystające z oferty Domu Dziennego Pobytu w Biadaczu (gm. Łubniany). Niewielki budynek, wyróżniający się zieloną fasadą, stoi przy głównej drodze. Na podwórzu plac zabaw i altana. – Gmina szukała obiektu, w którym mógłby powstać Dom Dziennego Pobytu. W tym czasie byliśmy w trakcie budowy naszej świetlicy wiejskiej – mówi sołtys Waldemar Kalina. – To miejsce, gdyby było tylko świetlicą, przez większą część czasu stałoby zamknięte. A tak do 16.00 są tutaj seniorzy, a po południu mamy nasze miejsce spotkań, ostatnio na przykład w ramach strefy kibica – mówi sołtys. Mieszkańcy chętnie wykorzystują świetlicę na rodzinne uroczystości (jest tu dostępne wyposażenie dla 42 osób), a w czynie społecznym postawili altankę. – Dzięki niej w upalne dni seniorzy nie muszą siedzieć w budynku, ale mogą spędzać czas na świeżym powietrzu – mówi Waldemar Kalina.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.