42. Piesza Pielgrzymka Opolska dociera do Częstochowy. O 9.00 zaplanowano uroczyste wejście na jasnogórski szczyt.
Jedni są w drodze od niedzieli, inni od poniedziałku, a jeszcze inni od środy. Kilometrów w nogach jest bardzo dużo. Słońce spiekało karki, asfaltówka dopadła nogi. Są pęcherze, bolą stopy, bolą kolana. Ale to wszystko wydaje się zupełnie bez znaczenia. Pielgrzymi, mimo wczesnej pobudki przed świtem, są pełni entuzjazmu i radości.
Właśnie wędrują z Wręczycy Wielkiej i Kaleja do Częstochowy. To zaledwie kilkanaście kilometrów. Ostatnie kilkanaście kilometrów 42. Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę. Pogoda jest piękna, słońce oświetla drogę, delikatny wietrzyk owiewa twarze.
"Trójka" pomarańczowa maszeruje już w swoich koszulkach - oczywiście w kolorze pomarańczowym, "trzynastka" - srebrna - dmucha srebrne balony, a do "jedynki" - żółtej - z Opola jadą "żółte" kwiaty. W "piątce" - żółto-czerwonej - wybierana jest piosenka, która zabrzmi na ostatniej prostej, gdy pątnicy alejami będą wchodzić na Jasną Górę.
Godzinki w pielgrzymkowych grupach już zaśpiewane. Jeszcze będą konferencje i Różaniec.
Od 9.00 ks. Marcin Ogiolda, główny przewodnik opolskiej pielgrzymki, będzie witał u Matki Bożej każdą grupę z osobna. Na pewno dojadą rodziny i duchowi pielgrzymi. Będą łzy wzruszenia, będzie radość, będą gratulacje i będzie zawierzenie Matce Bożej wszystkich niesionych intencji. Pielgrzymie serca już za tym tęsknią.
Na Jasną Górę pierwsza tradycyjnie wejdzie "jedynka" - zielona, a ostatnia - "szóstka" (pomarańczowa) z Ujazdu.
Msza św., której przewodniczyć będzie bp Andrzej Czaja, rozpocznie się o 11.00.