Doroczny kongres to czas doświadczania żywego Kościoła, a także okazja do budowania relacji między ludźmi, którzy na co dzień formują się w różnorodnych wspólnotach i ruchach - by wymienić choć kilka z nich obecnych na Kongresie - Odnowa w Duchu Świętym, Szkoła Nowej Ewangelizacji, Kapłańska Wspólnota Osób Świeckich, Droga Neokatechumenalna, Franciszkański Zakon Świeckich czy Ruch Szensztacki.

W sobotnie południe (13 października) Mszy św. w kościele seminaryjno-akademickim przewodniczył bp Paweł Stobrawa. W homilii podkreślał, że samo przebywanie w winnicy nie zapewnia człowiekowi bezpieczeństwa.

- Pan Jezus ukazuje nam, że bezpieczeństwo zapewnia tylko trwanie w winnym krzewie. To porównanie Siebie do winnego krzewu, a nas do latorośli, czyli gałązek tego krzewu, jest bardzo wymowne. Mówi nam, że jak gałązka żyje tylko wtedy, gdy jest złączona z winnym krzewem, tak też człowiek może żyć pełnią życia tylko w łączności i w pełnym zespoleniu z Bogiem - tłumaczył bp Stobrawa.

- Pełnego zjednoczenia, które jednocześnie będzie uwielbieniem Ojca, chce od nas sam Jezus Chrystus. To Jego wola wypowiedziana podczas mowy pożegnalnej w Wieczerniku. Chciejmy swoim życiem i szczerym sercem odpowiedzieć na to zaproszenie Boskiego Zbawiciela - zachęcał biskup.

Postawił pytanie, czy warto? A odpowiadając, zachęcał do spojrzenia na świętych. - Tym, którzy w swoim życiu zaufali Jezusowi, ani szatan, ani grzech, ani świat ze wszystkimi swoimi pokusami nie potrafili zaszkodzić. Ci ludzie byli mocni, bo tkwili w Chrystusie, a Chrystus w nich - mówił bp Stobrawa.

Dziękował on członkom ruchów, wspólnot i stowarzyszeń za obecność w opolskim Kościele i za ubogacanie lokalnego Kościoła. - Dzisiejsze spotkanie ma pomóc w jeszcze głębszym i doskonalszym budowaniu jedności między różnymi środowiskami świeckich w małych grupach w naszej diecezji. Tego chciał Jezus, byśmy stanowili jedno - podkreślał biskup.

  - Dziękuję wam za świadectwo wiary, które dajecie wszędzie tam, gdzie stawia was Boża Opatrzność - dziękował bp Paweł Stobrawa Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Przed Eucharystią był czas na zawiązanie wspólnoty i na konferencję. O. Jacek Drabik SJ mówił o źródłach poruszeń duchowych, o rozeznawaniu.

- Dla naszych środowisk, jak i dla naszego funkcjonowania osobistego, zwłaszcza dla tych, którzy odpowiadają za innych w naszych ruchach i stowarzyszeniach, rozeznawanie jest czymś niesamowicie ważnym - podkreśla ks. Mateusz Buczma, organizator kongresu i diecezjalny koordynator ruchów, wspólnot i stowarzyszeń.

Natomiast w dalszej części spotkania, po Eucharystii i wspólnym obiedzie, przewidziana jest możliwość dzielenia się przemyśleniami oraz adoracja Najświętszego Sakramentu, która może być czasem na wypełnienie zadania, jakie uczestnikom kongresu postawił o. Drabik na zakończenie konferencji. Zadanie nosi tytuł „Prawdziwy Duch w moim życiu” i prowadzi do rozważenia czasu, kiedy wyraźnie przeżywało się pocieszenie.

Więcej o tym, co przedstawicielom wspólnot mówił o. Jacek Drabik, napiszemy w "Gościu Opolskim" nr 42/2018 z dn. 21 października br.