Żywa szopka w Głogówku: kolędowanie, korowody, zwierzęta, a przede wszystkim dużo młodych ludzi, którzy za 2 tygodnie polecą do Panamy na ŚDM.
- Swego czasu były bardzo znane żywe szopki u franciszkanów w Głogówku. W naszej parafii organizujemy ją pierwszy raz, choć taki pomysł pojawił się już dawniej. W tym roku były sprzyjające okoliczności, żeby zorganizować takie śpiewanie kolęd na powietrzu, przy szopce ze zwierzątkami pościąganymi od okolicznych hodowców - mówi ks. Ryszard Kinder, proboszcz parafii św. Bartłomieja w Głogówku.
Na dwa dni (29 i 30 grudnia) na farskim podwórzu ustawiono tam klatki z ok. dwudziestoma zwierzętami. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę wokół tej szopki, przez kilka godzin, świętowano na różne sposoby radość Bożego Narodzenia.
- Są tu bażanty królewskie i mongolskie, ozdobne kury i gołębie, koza, kucyk, owce kameruńskie, kaczki i gęsi. Wybieraliśmy zwierzęta najspokojniejsze - mówi Andrzej Szała, dyrektor tutejszego gimnazjum, który opiekuje się zwierzętami.
Na scenie przy plebanii występowały zespoły, soliści, chór parafialny "Loreto" i orkiestra dęta. Część kolęd śpiewali wszyscy razem. W niedzielę - z powodu padającego deszczu i chłodu - część występów przeniesiono do sali parafialnej tuż obok.
Całość spotkania rozpoczęła się jasełkami, które wystawili uczniowie kl. Va ( z wyjątkiem jednego króla, który był z Vb) ze szkoły podstawowej nr 2 w Głogówku. Jasełka przygotowano pod kierunkiem Anny Korytkowskiej, wychowawczyni Va.
Potem do żłóbka wędrowali w korowodzie pasterze i aniołowie, a na zakończenie kolędowania orszak królewski (członkowie rady parafialnej) prowadzony przez orkiestrę dętą.
- Traktujemy to spotkanie świąteczne także jako akcję promocyjną ŚDM. Uczestnicy kolędowania mogą podzielić się darem ofiarnym z młodzieżą, która poleci do Panamy już niedługo, bo 15 stycznia - mówi ks. Kinder.
W sali parafialnej tuż obok szopki młodzież wybierająca się na ŚDM do Panamy częstowała przybyłych wypieczonymi i ozdobionymi przez siebie piernikami, podawała gorące napoje. Za cegiełki można było także nabyć gadżety ŚDM w Panamie. Z Głogówka wybiera się tam aż 30-osobowa grupa: młodzież, ks. proboszcz Kinder i ks. Tadeusz Komorek, opiekun młodzieży, oraz kilkoro przyjaciół. Warto przypomnieć, że w 2016 r., podczas ŚDM w Krakowie, w Głogówku gościli Panamczycy. Zawiązały się mocne więzi i młodzież z Głogówka zostanie po ŚDM jeszcze przez 5 dni w Panamie i będzie goszczona przez swoich gości sprzed dwóch lat.
- Motto ŚDM w Panamie bardzo łączy się z Bożym Narodzeniem, bo są nim słowa ze Zwiastowania "Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego". I tak Słowo stało się Ciałem - dodaje ks. R. Kinder.
Więcej w "Gościu Opolskim" nr 2/13 stycznia 2019 r.
Ks. proboszcz Ryszard Kinder, pierwszy pasterz w Głogówku Andrzej Kerner /Foto Gość