Tradycyjnie po Niedzieli Objawienia Pańskiego na opłatku spotkali się opolscy akademicy, studenci, zwłaszcza z zagranicy, oraz władze regionu.
Na spotkanie dotarli rektorzy (obecni, ale też poprzedni) i biskupi Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Spotkanie odbyło się w środę 9 stycznia w auli Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu.
Najpierw w podróż przez wieki z literaturą i kolędą zabrali uczestników klerycy opolskiego seminarium duchownego, przeplatając opowiadania o okolicznościach powstania bożonarodzeniowych pieśni poezją Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Josepha von Eichendorffa czy Adama Asnyka.
Potem jak co roku życzenia złożyli rektorzy poszczególnych uczelni: prof. Marek Masnyk, rektor Uniwersytetu Opolskiego, prof. Marek Tukiendorf, rektor Politechniki Opolskiej, oraz prof. Marian Duczmal, rektor Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji.
Prof. M. Masnyk podkreślał, że nadchodzący rok będzie jubileuszowy, ale równocześnie trudny, bo wymagający wielu zmian (ze względu na wchodzącą w życie ustawę), ale też pewnego katharsis, oczyszczenia z istniejących w naszym środowisku napięć, które narosły. – Zmiany, jakie nas czekają, to, co będziemy wspólnie robić, są o tyle ważne, że one nas kształtują na najbliższe lata i nas ocenią, nasze działania i rolę, jaką mamy dziś do spełnienia, jakie wyznaczyła nam wspólnota akademicka – mówił. Życzył m.in. zdrowia, pomyślności, pasji działania i dążenia do bycia "lepszym sobą".
Rektor M. Tukiendorf stawiał za przykład studentów zagranicznych. – Życzę, abyśmy się nauczyli od nich czegoś ważnego. Nie odwagi życia w zupełnie obcym środowisku, nie determinacji w pokonywaniu przeszkód i przekraczaniu granic, ale tego, że mimo wielkich różnic potrafią ze sobą współdziałać, cieszyć się swoją obecnością i się rozumieć – podkreślał.
Spotkanie opłatkowe to zawsze wymiana myśli i serdeczne powitania Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość – Bądźmy wierni swoim działaniom i wizji, pozostając otwartymi na nowe rozwiązania. Ta wizja powinna opierać się na zaufaniu, być w harmonii z prawdą, dobrem i pięknem – dodał M. Duczmal.
O wsparciu w imieniu władz Opola zapewnił wiceprezydent miasta Maciej Wujec. Życzył spokoju i czasu do naukowych przemyśleń i współpracy między uczelniami.
Po nim bp Andrzej Czaja zachęcił do rozwinięcia pomysłu o Dniu Kultury Obcokrajowców w Opolu. – Przed nami jak co roku dni nieznane, ale w tym świecie, w którym jest wiele niewiadomych, jedno jest pewne: Bóg jest z nami, jest po naszej stronie, jest miłością. On jest z nami obiektywnie, ale czy jest w życiu każdego z nas, to już od nas zależy. Im więcej będzie dla Niego miejsca, tym więcej będzie w nas spokoju w sercu, będzie bezpieczniej – podkreślał.
Zwracał uwagę na sposób, w jaki Bóg przyszedł na ziemię, w ubóstwie. Podzielił się niedosytem, że rok jubileuszowy, w 100. rocznicę odzyskania niepodległości, nie tylko nie udało się zbliżyć do siebie, nie zanikły podziały między ludźmi, ale nawet pojawiły się jeszcze nowe. Życzył obecnym Bożego ducha i dobra w realizacji nauki.
Opłatki, którymi podzielili się uczestnicy, poświęcił najpierw biskup gliwicki, wieloletni wykładowca Wydziału Teologicznego UO, bp Jan Kopiec.
Potem był już czas spędzony na rozmowach i serdecznościach.
W opłatku uczestniczą wykładowcy różnych opolskich uczelni, ich pracownicy i studenci Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość