Bożek potrzeby

Potrzeba – to czynnik obiektywny. Potrzeba jedzenia na przykład. Pragnienie – to czynnik subiektywny. Czasem wyrasta ono z potrzeby, czasem tylko z jakiegoś wewnętrznego nastawienia. Pożądanie – to intensywne pragnienie wymykające się racjonalnej motywacji. I dlatego pożądanie z reguły jest złe

Nawet gdyby chodziło o sprawę niewielką, pożądanie zostaje złem. Przeto znalazło się w Dekalogu. Ocena pragnień zależy od ich przedmiotu. Tu pojawia się pułapka. Jeśli pragnienie jest skierowane ku sprawie złej, choćby niewielkiej, niekontrolowane przeradza się w pożądanie. Z tego wynika postulat, by uczyć się kontroli swoich pragnień. I zasada pedagogiki – wpajanie dziecku umiejętności ograniczania swoich pragnień. A potrzeby? Jak się rzekło – są powodowane czynnikiem obiektywnym. Zatem nie podlegają moralnej ocenie? Bynajmniej. Na poziomie zaspokojenia podstawowych potrzeb koniecznych dla życia o ocenę moralną pytać nie będziemy. Wszelako potrzeba łatwo staje się bożkiem. I trudno ją zaspokoić, bo apetyt bożka rośnie w miarę jedzenia. Z pnia prawdziwych potrzeb wyrastają fałszywe konary potrzeb wyolbrzymionych lub urojonych. Ulegający im człowiek staje się niebezpieczny dla siebie i otoczenia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..