W Panamie bp Andrzej Czaja odprawił Mszę św. dla opolskich pielgrzymów.
Ilekroć przyjeżdżamy na Światowe Dni Młodzieży, zawsze nas Pan Bóg czymś zaskakuje. Tak sobie w drodze myślałem, czym zaskoczy nas dzisiaj Pan Bóg - mówił bp Andrzej Czaja u początku pierwszej homilii wygłoszonej w Panamie.
W niedzielę 20 stycznia pielgrzymi z opolskiej grupy, po wielogodzinnej podróży przez Niemcy, Turcję i Kolumbię, dotarli do Panamy. Tego pierwszego dnia spotkali się przy stole eucharystycznym w kościele Chrystusa Króla.
Opolscy pielgrzymi już są w Panamie Ks. Joachim Kobienia
Wiejący w Panamie mocny wiatr został nazwany przez biskupa opolskiego znakiem Bożego Ducha i tego, że Światowe Dni Młodzieży są czasem szczególnej mocy Jego działania. - Wieje tak, że po uszach daje. Trzeba naprawdę się wysilić, żeby jeden drugiego słyszał - zaznaczył biskup.
- W mocy Bożego Ducha przychodzi do nas Chrystus i pośród nas działa. Dokąd podąży? Od nas zależy, od każdego z nas z osobna. Czy będziemy zamknięci i będzie musiał nas minąć, czy się otworzymy i będzie mógł nam wywiać to, co złe; będzie mógł nam wypalić to, co grzeszne; będzie jednocześnie mógł zapalić ogień pełen miłości - mówił bp Andrzej Czaja.
- Każda Eucharystia to uobecnienie Paschy i Pięćdziesiątnicy. Nic - tylko brać. Ciało, Krew i Ducha. Więc nie mów, że jakoś ci ciężko czuć tego Ducha. Ty przyjmij z namaszczeniem Jezusa do swego serca w czasie Eucharystii, a przyjmiesz i Ducha Jego - zapewniał biskup.
Ks. Joachim Kobienia, rzecznik opolskiej kurii, nadesłał prosto z Panamy całą homilię, wygłoszoną przez bp. Andrzeja Czaję:
Homilia bp. Andrzeja Czai - 20.01.2019