Krystyna, dwie Marie, Monika, Andrzej, Edward, Henryk, Kacper, Mirosław, Tomasz, Wojciech i Zygmunt.
Tradycja Mszy św. za zmarłych bezdomnych zaczęła się w naszej wspólnocie w 1983 r. w Rzymie. Modesta Valenti, starsza kobieta, która żyła na dworcu Termini, zachorowała. Wezwana karetka nie chciała jej zabrać, bo żyjąc na ulicy, była brudna i miała wszy. Modesta zmarła na dworcu – opowiada Magda Wolnik ze wspólnoty Sant’Egidio w Warszawie. Na zaproszenie s. Aldony Skrzypiec SSpS, która jest jałmużnikiem diecezjalnym, troje członków Sant’Egidio gościło w Opolu. – Dzielą się z nami tym, co robią, i tym, jak Pan Bóg ich prowadzi. Chcemy skorzystać z ich doświadczenia pracy z osobami bezdomnymi i ubogimi. Od nich zaczerpnęliśmy ideę modlitwy za zmarłych bezdomnych – mówi s. Aldona.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.