Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
opole.gosc.pl → Wiadomości z diecezji opolskiej → W chwili śmierci powtarzał słowo „miłosierdzie”

W chwili śmierci powtarzał słowo „miłosierdzie” przejdź do galerii

O ks. Janie Kaczkowskim i stworzonym przez niego hospicjum w Pucku opowiadała w Kędzierzynie-Koźlu Katarzyna Jabłońska, autorka dwóch książek - wywiadów z ks. Kaczkowskim.

 
Red. Katarzyna Jabłońska podczas spotkania autorskiego w Studni Otwarta Kultura w Kędzierzynie-Koźlu. Andrzej Kerner /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

- Jan umierał w domu. Tak, jak chciał. Był pod opieką puckiego hospicjum, które do niego dojeżdżało. Na szczęście nie cierpiał. Kiedy odwiedziłam go na 2 tygodnie przed śmiercią, już nie wstawał z łóżka, był wtedy jakby nieobecny, jakby w innej rzeczywistości. Zapytałam wtedy, co jest dla niego teraz najważniejsze. Odpowiedział, że wizyty przyjaciół. Zapytałam, czy go te wizyty męczą, odpowiedział, że trochę, ale i tak są najważniejsze i bardzo na nie czeka. Już po śmierci ks. Jana odwiedziłam jego rodziców. Mama opowiedziała mi, jak umierał. Umierał spokojnie, powtarzał w chwili śmierci słowo „miłosierdzie”. Byli przy nim mama, tata oraz brat i siostra. Kiedy było widać, że zbliża się koniec, siostra poprosiła mamę, żeby położyła Janowi dłoń na głowę, tak jak robiła, kiedy byli dziećmi i mieli gorączkę. Ona położyła dłoń, a on odszedł. To był poniedziałek wielkanocny. A pogrzeb - to tak bardzo w stylu ks. Jana i jego poczucia humoru - był w prima aprilis - mówiła wczoraj w Studni Otwarta Kultura MBP w Kędzierzynie-Koźlu red. Katarzyna Jabłońska, autorka bestsellerowej książki rozmów z ks. Janem Kaczkowskim „Nie ma szału, jest rak” oraz pisanej już pod koniec życia księdza książki „Żyć aż do końca. Instrukcja obsługi choroby”.

Do Kędzierzyna-Koźla, z którym czuje się związana przez osobę pochodzącego stamtąd przyjaciela-zaginionego w Alpach ks. Krzysztofa Grzywocza, przyjechała na zaproszenie Klubu "Tygodnika Powszechnego". Spotkanie prowadził Marcin Tumulka.

Zaprzyjaźniona z ks. Kaczkowskim redaktor „Więzi” opowiadała o tym, jak żył i umierał, jak przeżywał pracę w hospicjum i traktował chorych. - Jednak najważniejszą siłą była dla niego wiara. W kapłaństwie było dla niego najważniejsze to, żeby do końca być z ludźmi. Absolutnie nie oszczędzał się w tej służbie - mówiła K. Jabłońska, która zanim przystąpiła do pisania książki rozmów z ks. Kaczkowskim, zamieszkała w puckim hospicjum, stworzonym przez księdza i grono oddanych współpracowników.

- W każdym mieście powinny być hospicja. Mogą to być - choć nie zawsze są ze względu na niedofinansowanie z NFZ - piękne miejsca, gdzie naprawdę się żyje i przeżywa piękne chwile - mówiła red. Jabłońska, zachęcając uczestników spotkania do wolontaryjnego włączenia się w pracę powstającego w Kędzierzynie-Koźlu hospicjum i wspierania jego działalności.

Więcej w „Gościu Opolskim” nr 15/14 kwietnia.

« ‹ 1 › »
Spotkanie z red. Katarzyną Jabłońską na temat ks. Jana Kaczkowskiego.

Foto Gość DODANE 03.04.2019 AKTUALIZACJA 05.04.2019

Spotkanie z red. Katarzyną Jabłońską na temat ks. Jana Kaczkowskiego.

​2.04.19, Kędzierzyn-Koźle. W Studni Otwarta Kultura odbyło się spotkanie z redaktorką "Więzi" Katarzyną Jabłońską, autorką książek-rozmów z ks. Janem Kaczkowskim "Nie ma szału, jest rak" oraz "Żyć aż do końca. Instrukcja obsługi choroby".  
oceń artykuł Pobieranie..

ak

publikacja 03.04.2019 12:51

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • KATARZYNA JABŁOŃSKA
  • KS. JAN KACZKOWSKI
  • KĘDZIERZYN-KOŹLE

Polecane w subskrypcji

  • Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
    • Polska
    • Wojciech Teister
    Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X