Matka Józefina Vannini, założycielka Zgromadzenia Córek św. Kamila, została ogłoszona świętą.
Siostra Sylwia dopowiada też: - Nam się zdaje, że nasze czasy są najtrudniejsze, a przecież w czasach matki Józefiny była kasacja zakonów, papież nie pozwalał na zakładanie nowych zgromadzeń, był głód… To wszystko nie było łatwe, ale przesłanie naszej matki założycielki, by ufać Panu Bogu, nawet gdy zamyka nam wszystkie drzwi, by ufać, że On wie, co robi, jest przesłaniem uniwersalnym, ponad naszym kamiliańskim charyzmatem.
Matka generalna na kolanach przy chorym
- Jestem szczęśliwa, że dzięki zgodzie matki Józefiny, jest nasze zgromadzenie. Kontynuujemy w nim „szkołę miłości”, którą św. Kamil zapoczątkował w Kościele. Stąd wiele o naszej matce założycielce mówią obrazki, na których widzimy ją klęczącą przy chorym. Klęczy, dlatego że w chorym obecny jest Pan Jezus. Tymczasem dzisiaj nasze społeczeństwo odrzuca osoby chore i cierpiące, spycha je na margines - zauważa s. Edyta. I zwraca uwagę na jeszcze jedną cechę wartą naśladowania. - Matka Józefina była matką generalną, a gdy ktoś do niej przychodził, mógł ją zostać z miotłą w rękach. Dzisiaj wiele osób uważa, że jak ma władzę, to może wszystko. A ona żyła służbą i pokorą, posługą w drobnych rzeczach - podkreśla s. Edyta.
- Matka Józefina była przełożoną generalną, a gdy ktoś do niej przychodził, mógł ją zastać z miotłą w rękach - podkreśla s. Edyta. Rys. Nino Musio- Św. Kamil w każdym chorym widział Chrystusa i swojego brata. To nasi założyciele o. Alojzy i matka Józefina przekazali pierwszym siostrom kamiliankom, a później z pokolenia na pokolenie jest to przekazywane aż po dzień dzisiejszy - mówi s. Teresa. Przyznaje, że podziwia matkę Józefinę m.in. za to, że ona nie wystraszyła się przeszkód, na które w życiu natrafiała. - Warto naśladować jej pokorę i ubóstwo. Matka zachęcała wszystkie siostry do ubóstwa, ale też zawsze podkreślała, że w kaplicy dla Pana Jezusa wszystko ma być najlepsze - zaznacza s. Teresa.