Papieski medal "Pro Ecclesia et Pontifice" dla Leokadii Jelito, organistki bazyliki św. Anny Samotrzeciej.
Pani Leokadia poświęciła całe swoje życie, niemal każdą jego godzinę – przez 51 lat posługuje na organach w bazylice, na kalwarii, w grocie – powiedział o. Jonasz Pyka, gwardian klasztoru annogórskiego, zapowiadając wręczenie papieskiego odznaczenia – medalu „Pro Ecclesia et Pontifice” (Dla Kościoła i Papieża) Leokadii Jelito, organistce na Górze Świętej Anny oraz nauczycielce w szkołach muzycznych w Leśnicy i Strzelcach Opolskich.
Medal w imieniu biskupa opolskiego wręczył bp Paweł Stobrawa podczas Sumy odpustowej ku czci św. Anny (28 lipca), dziękując annogórskiej organistce za wieloletnią i ofiarną służbę dla Kościoła.
– Pan Bóg dał mi dwa żywioły: pracę z dziećmi i w bazylice. Do zrozumienia, jak piękne są te żywioły, doszłam dość późno – uważam, że za późno. Kiedy uświadomiłam sobie, jak wspaniałe są te dary Boże, to bardzo, bardzo pracowałam, żeby na nie zasłużyć i jak najdłużej w nich być. Chciałam podziękować ojcom franciszkanom, z którymi jestem wiele lat, i konwentowi, który teraz postarał się o nagrodę dla mnie. Wszystkim, którzy mi dobrze życzą, którzy mnie znają, tym, z którymi byłam, albo będę, albo jestem – bardzo dziękuję. I mojemu ojcu, który pierwszy mnie posadził na organach. Wcale wtedy mi się to nie podobało, bo dzieci biegały na rynku, około św. Jana, dwa piękne klony tam rosły i tam dzieci się bawiły, a ja byłam na organach. A teraz dziękuję mu bardzo – powiedziała Leokadia Jelito, dziękując za odznaczenie papieskie.
Chóralnie odśpiewane przez tysiące pielgrzymów „Sto lat” było radosnym podziękowaniem za niestrudzoną służbę pani Leokadii. Fragment można zobaczyć TU.