Na winowskim wzgórzu bp Paweł Stobrawa poświęcił pierwszą w Polsce Drogę Małżeńską.
Droga Małżeńska to dar Ruchu Szensztackiego dla wszystkich małżonków i narzeczonych. 15 stacji tworzy ścieżkę wokół sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej w Opolu-Winowie, stając się miejscem, które sprzyja modlitwie i rozmyślaniu o życiu małżeńskim i rodzinnym. Pomocą w kontemplowaniu powołania małżeńskiego może być świeżo wydany modlitewnik, który zawiera rozważania do każdej ze stacji.
Pomysł ścieżki medytacyjno-edukacyjnej narodził się w Obudavarze na Węgrzech. W diecezji opolskiej starania o powstanie Drogi Małżeńskiej zaczęły się jesienią 2016 r. Dzięki zaangażowaniu członków Ruchu Szensztackiego i winowskich parafian udało się go zrealizować.
Gotową Drogę Małżeńską w niedzielę 6 października podczas diecezjalnego Dnia Przymierza Ruchu Szensztackiego poświęcił bp Paweł Stobrawa. - Boże, Ojcze, prosimy Cię dziś, pobłogosław tę Drogę Małżeńską. Niech będzie ona wsparciem dla małżonków w realizacji ich powołania, a dla narzeczonych w odkryciu jego istoty i jego głębi, pod czułym okiem Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej. Niech rozważanie każdej stacji stanie się pomocne małżonkom w pogłębieniu ich więzi i odkryciu na nowo wartości i piękna powołania małżeńskiego - modlił się biskup.
Poświęcenie Drogi Małżeńskiej poprzedziła Eucharystia, którą z bp. Stobrawą koncelebrowali: o. Arkadiusz Sosna - krajowy duszpasterz Ruchu Szensztackiego, ks. Paweł Dubowik - krajowy duszpasterz Wspólnoty Trudnych Małżeństw „Sychar”, ks. Mateusz Buczma - diecezjalny koordynator ruchów i wspólnot oraz ks. proboszcz Eugeniusz Ploch.
Modlitwą objęci zostali zarówno ci, którzy zaangażowali się w tworzenie tego nowego miejsca na winowskim wzgórzu, jak wszyscy ci, którzy będą z niego korzystali.
- Dzięki Drodze Małżeńskiej chcemy jeszcze bardziej poznać, pogłębić, rozeznać, czym jest ideał małżeństwa, rodziny - mówił w homilii o. Arkadiusz Sosna. Zachęcał do wdzięczności za miejsce, które powstało. - Był ktoś, kto przyniósł ideę - Mariola i Jacek Zdera; był ktoś, kto się zachwycił - Monika i Krzysztof Dziuba, był ktoś, kto wykonał projekt; ktoś, kto go zrealizował; ktoś, kto dał pieniądze - mówił duszpasterz. I zachęcał, by powtórzyć słowa Pana Jezusa z dzisiejszej Ewangelii: słudzy nieużyteczni jesteśmy, zrobiliśmy to, co rozeznaliśmy.
O. Arkadiusz Sosna nawiązał też do rozważań kilku stacji. Tej pierwszej, mówiącej o poznaniu się małżonków, czy kolejnych o tworzeniu domu czy przeżywaniu trudności. Cytował: „Im więcej nas łączy, tym więcej możemy udźwignąć”; „Kochać naprawdę, oznacza obejmować kaktus”, „Trudności są stopniami, które prowadzą nad do Boga”. - Droga Małżeńska pozwala spojrzeć na życie małżeńskie z innej perspektywy, nie z perspektywy „tu i teraz”, ale z dystansu, bo z perspektywy tego, co wydarzyło się 10, 30 czy 40 lat temu - podkreślał duszpasterz.