W Krapkowicach gości o. Emmanuel Noufe ze Zgromadzenia Misjonarzy Afryki.
Ojciec biały przyjechał na zaproszenie Jacka Klose, katechety w Zespole Szkół Zawodowych im. Piastów Opolskich w Krapkowicach. Od piątku 25 października spotyka się z uczniami na lekcjach, opowiada o Afryce, o kraju, z którego pochodzi - Burkina Faso, i o krajach, w których misyjnie posługiwał - Burundi, Zambia i Kongo.
W tej szkole uczniowie od początku Nadzwyczajnego Miesiąca Misyjnego modlą się w intencji misji, a przed przyjazdem gościa udekorowali tematycznie salę lekcyjną. Przygotowali też ścienną gazetkę o misjach.
- Przez cały miesiąc dużo rozmawiamy o misjach, chcemy też duchowo zaadoptować misjonarzy. Będziemy się modlić przez miesiąc za jednego, konkretnego misjonarza. W kolejnym miesiącu za kolejnego. Rozpoczniemy od modlitwy za o. Emmanuela - wyjaśnia katecheta.
Z uczniami klasy 4 TBI. Anna Kwaśnicka /Foto GośćOjciec Emmanuel śluby wieczyste złożył 10 lat temu, pół roku później przyjął też święcenia kapłańskie. Po kilku słowach o sobie, zaprosił uczniów do wspólnego zaśpiewania piosenki w języku suahili: „Asante sana, Yesu, asante sana, Yesu moyoni” czyli „Dzięki bardzo, Jezu, dzięki bardzo w moim sercu”.
Nawiązując do hasła „Ochrzczeni i posłani”, uświadamiał młodzieży, że a ziemi misją każdego chrześcijanina jest głoszenie Ewangelii. - Papież Franciszek zaprosił nas do zaangażowania w misje. Można to robić na różne sposoby. Nawet przez Facebooka i WhatsAppa można głosić Ewangelię, na przykład dzieląc się przeczytaną Ewangelią z dnia. Można być zaangażowanym w swojej parafii czy diecezji, albo tak jak wy - w swojej szkole. Nawet uczestnictwo we wspólnotach religijnych jest naszym świadectwem wiary - zapewniał misjonarz.
Ojciec Emmanuel zna 8 języków, zarówno afrykańskich, jak i europejskich, w tym również polski, którego uczy się, mieszkając od 2,5 roku we wspólnocie ojców białych w Lublinie.
W Burkina Faso, kraju w zachodniej Afryce, z którego pochodzi, mieszkają 22 miliony ludzi. 22 proc. z nich jest chrześcijanami, a 62 proc.t muzułmanami. Pozostali wyznają inne religie. Pytany o konflikty religijne podzielił się doświadczeniem swojej rodziny, w której są zarówno muzułmanie - również imam, jak i chrześcijanie. - Jako rodzina spotykamy się razem, rozmawiamy, nie widzimy problemu w tym, że wyznajemy różne religie. Tak dzieje się m.in. w Burkina Faso, Ghanie czy Mali, gdzie główny nurt islamu nie jest agresywny. Inaczej jest choćby w Nigerii czy Nigrze - wyjaśniał.
Wczoraj o. Emmanuel gościł też parafii św. Mikołaja w Krapkowicach, a dziś spotka się z młodzieżą w parafii św. Jerzego w Prószkowie. Po weekendzie ponownie zawita w szkolne mury i będzie opowiadał o misjach w Zespole Szkół Zawodowych w Krapkowicach. Tam, we wtorek 29 listopada zaplanowane zostało spotkanie misyjne w szkolnej auli. - Planujemy też Różaniec misyjny, do którego młodzież z kółka misyjnego przygotowała rozważania. Młodzież prowadzi również kiermasz misyjny w szkole. Ofiary zebrane za słodkości i pamiątki misyjne przekażemy o. Emmanuelowi na rzecz dzieci w Afryce - opowiada Jacek Klose. - Nasi uczniowie, ci, którzy byli chętni, uczestniczą w akcji „Uczynek wiary - rowery dla katechistów w Afryce”. To projekt realizowany przez MIVA Polska. Uczniowie wzięli do domów skarbonki i zbierają w nich pieniądze, które przekażemy właśnie na zakup rowerów dla katechistów.
Uczniowie prowadzą kiermasz na cele misyjne. Anna Kwaśnicka /Foto GośćOjciec Emmanuel nie jest pierwszym misjonarzem, ani nawet pierwszym ojcem białym, który gości w tej szkole. - Każdego roku w Tygodniu Misyjnym staram się zaprosić do szkoły misjonarza. Misje wiążą się z radością, a lekcje z misjonarzami, kiedy wspólnie śpiewamy w którymś z języków afrykańskich, słuchamy opowieści o życiu w Afryce, oglądamy tamtejsze stroje, są pełne radości. Nie wyobrażam sobie, żeby głosić Dobrą Nowinę bez radości - mówi katecheta.