Oddawali krew w dniu św. Mikołaja

Już po raz ósmy na opolskim rynku stanął krwiobus, a mieszkańcy chętnie dzielili się bezcennym darem.

Oddawali krew w dniu św. Mikołaja   Organizatorzy zachęcali do oddawania krwi. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

- To fajny pretekst do tego, aby pokazać opolanom, że prezenty nie muszą być banalne, i że nie muszą być wręczane tylko naszym bliskim. To też dar serca, dar życia, który możemy wręczyć komuś, kogo nie znamy. Tak możemy patrzeć na oddawanie krwi - przekonuje Katarzyna Maria Kołowrot z działu promocji Radia Doxa, organizatora akcji „Zostań świętym Mikołajem. Oddaj krew.” - Widać, że opolanie rozumieją tę ideę, ponieważ w naszym krwiobusie pojawiło się naprawdę dużo osób.
Oddawali krew w dniu św. Mikołaja   Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Akcję wspierały także służby i znani opolanie

Oddawali krew w dniu św. Mikołaja   Akcję wspierały także służby i znani opolanie. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

A choć nie każdemu z nich udało się oddać krew - tu przeszkodą mogła być choćby przebyta niedawno infekcja czy zabieg stomatologiczny, to na każdego czekał pyszny pączek, barszcz, czekolady czy upominki, a także okazja do zrobienia sobie zabawnego zdjęcia w fotobudce.

W sumie w ciągu pięciu godzin mobilną stację odwiedziło kilkadziesiąt osób. W akcję włączyły się aktywnie służby mundurowe - klub krwiodawców ze straży granicznej włączył się we wspóorganizację, także policja, strażacy, czy żołnierze wspierali ją i licznie oddając krew.

Oddawali krew w dniu św. Mikołaja   Klub krwiodawców ze służby granicznej zapraszał na ciepły i słodki posiłek. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

- Kiedyś oddałem krew, potem miałem przerwę, ale od kilku lat zawsze biorę udział w tej akcji. To tak jest, że jak się raz spróbuje, to potem przyciąga, ale też to, że my na co dzień spotykamy się z ofiarami wypadków drogowych czy też innych katastrof, gdzie zauważamy ludzi potrzebujących krwi. A tej nie da się wyprodukować, można ją tylko oddać. Stąd wielu naszych strażaków systematycznie dzieli się krwią. Nie ma się czego obawiać, sam pobór nie jest bolesny, trwa chwilę, a przy okazji jest się przebadanym, to taka dodatkowa korzyść. No i ekipa w tym krwiobusie jest bardzo sympatyczna, więc ten czas mija na przyjemnej pogawędce, żartach - podsumowuje Leszek Koksanowicz, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

Oddawali krew w dniu św. Mikołaja   A po posiłku - zabawne zdjęcie. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..