Gdzie spoczywasz, „Kamieniu”?

Widok jego stłuczonych pleców będę miała przed oczami do końca życia – wspomina ostatnie spotkanie z Aleksandrem Kasarabą jego córka.

Miała wówczas zaledwie 10 lat. Nie rozumiała, dlaczego do domu ciągle przychodzi milicja, wojskowi, szukając jej ojca, kto i za co tak go pobił. Zresztą i później nikt jej tego nie tłumaczył. Bezpieczniej dla rodziny było milczeć, bo jej ojca uznano za bandytę i wroga systemu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..