Dzień modlitwy i pokuty za grzech wykorzystania seksualnego małoletnich w Kościele.
Pierwszy piątek Wielkiego Postu (28 lutego) w Kościele w Polsce obchodzony jest jako dzień modlitwy i pokuty za grzech seksualnego wykorzystania małoletnich w Kościele. Jest to także dzień, w którym modlitwą otaczane i wspierane są ofiary tych przestępstw.
W kościele seminaryjnym w Opolu na nabożeństwie pokutnym zgromadziło się kilkudziesięciu księży z terenu całej diecezji oraz klerycy opolskiego seminarium. Nabożeństwu, którego zasadniczą częścią była milcząca adoracja Najświętszego Sakramentu, przewodniczył ks. Łukasz Knieć, diecezjalny duszpasterz pokrzywdzonych wykorzystywaniem seksualnym.
Nabożeństwo rozpoczęło się odczytaniem świadectwa jednej z ofiar (z Chile), która zabierała głos podczas ubiegłorocznego watykańskiego szczytu nt. pedofilii w Kościele.
- Wciąż pojawiają się nowe przypadki. Dlaczego? Ponieważ tak jak w przypadku zdiagnozowania guza należy leczyć cały nowotwór, a nie tylko ograniczyć się do usunięcia guza – usłyszeli uczestnicy. W trakcie modlitwy rozważali także trzy niedługie fragmenty rozważań i modlitw papieża Franciszka, kard. Josefa Ratzingera (rok 2005) i bp. Grzegorza Rysia.
„Dziś serce Kościoła patrzy w Twoje oczy Jezu w tych chłopcach i dziewczynkach i chce płakać. Prosi o łaskę płaczu w obliczu tych nikczemnych nadużyć seksualnych w stosunku do nieletnich” (Franciszek). „Przeraża nas brud na szacie i obliczu Twego Kościoła. Ale to my sami je zbrukaliśmy! To my zdradzamy Cię za każdym razem, po wszystkich wielkich słowach i szumnych gestach” (kard. Ratzinger). „To niesłychanie mocny sygnał: grzech kapłana jest tak ciężki jak grzech całego ludu; grzech kapłana domaga się takiej ofiary jakiej domaga się grzech całego ludu” (bp Ryś).
- Panie, miej miłosierdzie dla tych zranionych w Kościele, szczególnie w naszej diecezji, którzy do dziś pozostają z tym sami i nie mają odwagi, a nawet możliwości, by prosić o pomoc - modlił się ks. Ł. Knieć.
Na koniec bp Andrzej Czaja podziękował księżom, którzy uczestniczyli w modlitwie i prosił by także w parafiach modlono się „za grzechy nasze, grzechy Kościoła i świat cały”.