Można się zapisać, ale także wytyczyć swoją trasę i zgłosić ją w swojej miejscowości.
Trwają zapisy na tegoroczną edycję Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, która tym razem odbędzie się pod hasłem: ”Życie samo się nie zrobi”. Na stronie www.edk.org.pl jest już potwierdzonych większość tras, ostatnie pojawiają się sukcesywnie zaraz po zweryfikowaniu. Wyjście poprzedza Eucharystia, rozpoczynająca się najczęściej o godz. 20.00.
Najszybciej, bo już w piątek 20 marca wyruszają uczestnicy EDK z Namysłowa. Mogą iść do Brzegu (46 km), Kluczborka (50 km) lub Wołczyna (32 km).
Tydzień później (27 marca) wychodzą wierni z Opola (pętla wokół miasta – 44km) lub na Górę Świętej Anny (42 km). Wokół miasta idzie Głogówek i Ligota Prószkowska. Wtedy rusza też Racibórz (tam Msza św. zaczyna się już o 18.00): pętlą z kościoła NSPJ (43 km) lub na Górę Świętej Anny (55 km).
3 kwietnia, tradycyjnie w piątek przed Niedzielą Palmową, razem z większością uczestników w Polsce na EDK ruszą pątnicy z Kędzierzyna-Koźla: do Rud Raciborskich (33 km), Raciborza (42 km), na Górę św. Anny (44 km), do Kamienia Śląskiego (dwie trasy – 66 lub 43 km) lub pętlą wokół miasta (42 km). Tego samego wieczoru wyjdzie też Nysa: do Zlatych Hor (41 km) lub Prudnika (40 km), Zawadzkie: do Jemielnicy (41 km) bądź pętlą (40 km). Do Zlatych Hor wyruszają też pielgrzymi z Lubrzy (trasą łatwiejszą: 37 km, ale 871 m podejść lub trudniejszą – 36 km, 1258 m podejść). Do Namysłowa idzie Wołczyn (43 km), na Górę Świętej Anny (43 km) - Gogolin, a Lewin Brzeski – do Brzegu (42 km). Jest trasa wokół Niemodlina (41 km).
Najpóźniej, 10 kwietnia, wyruszą wierni z Głubczyc do Krnova – trasa ta liczy tylko 34 km, ale suma podejść wynosi na niej 584 m.
Nad ranem, prawie u celu, odległość postrzega się inaczej, każdy metr zdaje się być dłuższy. Czasem pogoda sprzyja, to znów pada, jest zimno bądź wietrznie... Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość- Na Opolszczyźnie mamy już 15 rejonów, w których organizowane są EDK. W tym roku zostały nieco zmienione zasady. Zniknęły najkrótsze trasy, teraz muszą liczyć co najmniej 30 km, ale większość ma, tak jak w latach ubiegłych, ok. 40 km - tłumaczy Bartłomiej Tumiłowicz, który koordynuje przygotowania w województwie opolskim. - Jest jeszcze kilka białych plam na mapie regionu - miejscowości, gdzie też przydałoby się zorganizować choćby jedną nitkę to Brzeg, Strzelce Opolskie, Krapkowice, Głuchołazy, Zdzieszowice czy Ozimek. Gdyby ktoś jeszcze zdecydował się zostać tam liderem, oczywiście służę pomocą. Mamy jeszcze prawie 4 tygodnie, to wystarczy, by wytyczyć trasę, zrobić do niej opis i zgłosić ją. Chętni mogą się skontaktować telefonicznie (505 181 799) - zachęca.
Niezależnie od wyboru trasy, chodzi o to, by przejść tę drogę w nocy, samotnie bądź w niewielkich grupach (do 10 osób). A pokonując 40 km w ciemności i w milczeniu, skupić się na modlitwie, wyjść poza swoją strefę komfortu, poprzez zmaganie z sobą, wysiłek, zmęczenie czy ból, spotkać się z Bogiem, zastanowić się nad swoim życiem.
Informacje, zgłoszenia, teksty rozważań można znaleźć na stronie: www.edk.org.pl. Należy zabrać ze sobą elementy odblaskowe, latarkę, prowiant oraz mieć umówioną osobę, która w przypadku kontuzji bądź przeliczenia się z siłami odbierze uczestnika z trasy (koordynatorzy nie zapewniają transportu).