Wczoraj mieszkaniec gminy Ujazd oddalił się z izby przyjęć. Na szczęście, okazało się, że nie jest zakażony [AKTUALIZACJA].
Jak poinformowała nas kom. Magdalena Nakoneczna, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu, ok. 45-letni mężczyzna, który wczoraj (20 marca) uciekł z izby przyjęć jednoimiennego szpitala zakaźnego w Koźlu (ul. Roosevelta 2), właśnie został odnaleziony.
Mężczyzna, mieszkaniec Niezdrowic (gmina Ujazd, powiat Strzelce Opolskie) - według ustaleń policji - wczoraj sam wezwał do domu karetkę. Ratownicy medyczni uznali, że objawy chorobowe mogą wskazywać na zakażenie koronawirusem. Po przewiezieniu do szpitala oraz - jak poinformował dziennik "NTO" - pobraniu wymazu uciekł z izby przyjęć.
Policjanci poinformowani przez personel szpitala rozpoczęli poszukiwania. - Z ich ustaleń wynikało, że ukrywa się na terenie sąsiedniego powiatu. W związku z tym do poszukiwań włączyli się policjanci ze Strzelec Opolskich - informuje kom. Nakoneczna. Sprawdzano miejsca, w których mógł przebywać poszukiwany, a także docierali do osób, które mogły wiedzieć, gdzie przebywa.
Mężczyzna został zatrzymany w sobotę 21 marca ok. godz. 14 na terenie powiatu strzeleckiego przez dzielnicową, która pełniła służbę wspólnie z żołnierzami obrony terytorialnej. - Policjantka zauważyła mężczyznę, który chował się za drzewami w pobliżu miejsca zamieszkania - informuje rzeczniczka KPP w Kędzierzynie-Koźlu.
Mężczyzna został poddany kwarantannie. Obecnie policja prowadzi czynności wyjaśniające pod kątem wykroczenia z art. 116 Kodeksu wykroczeń. Za ucieczkę z oddziału szpitalnego grozi mu kara grzywny do 5 tys. zł. Na szczęście test na obecość koronawirusa dał u pacjenta wynik negatywny. Gdyby było inaczej - jego czyn mógł być zakwalifikowany jako przestępstwo sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
- Jeszcze raz apelujemy o rozsądek i odpowiedzialność. Każda osoba, która jest podejrzana o zakażenie koronawirusem, musi mieć świadomość, że odpowiada nie tylko za siebie, ale także za wielu innych ludzi. W tym trudnym dla wszystkich momencie bardzo ważne jest, aby stosować się do poleceń wszystkich służb! - apeluje kom. Nakoneczna.