Ostatnie w tym roku nabożeństwo majowe i koncert dedykowany mamom w wypełnionej wiernymi bazylice na Górze Świętej Anny.
Cieszymy się, że ciągle przybywacie do św. Anny. Za nami Dzień Matki. W tym roku w sam dzień jednak koncert się nie odbył, ponieważ obowiązywały obostrzenia. Ale odmroziliśmy się! I, ciesząc się z tego, postanowiliśmy ten koncert zorganizować - powiedział o. Jonasz Pyka, gwardian klasztoru franciszkanów na Górze Świętej Anny, zapraszając do udziału w "Koncercie dla naszych mam", który odbył się dzisiaj w bazylice św. Anny Samotrzeciej.
Początkowo koncert, który stał się już tradycją w sanktuarium, i nabożeństwo majowe miały się odbyć w grocie lurdzkiej, gdzie nawet z zachowaniem dystansu zmieściłoby się sporo ludzi. Jednak fatalna pogoda, a także nowe regulacje dekretu biskupa opolskiego w sprawie liturgii i duszpasterstwa w okresie epidemii sprawiły, że koncert został przeniesiony do bazyliki, w której obowiązkowe było już - według nowych przepisów - tylko zasłanianie twarzy i ust. Bazylika wypełniła się więc 31 maja wiernymi "do ostatniego miejsca".
Spotkanie rozpoczęło się ostatnim w tym roku nabożeństwem majowym, które odprawił o. Zachariasz Kowalski, proboszcz parafii.
- Ten koncert ofiarujemy naszym kochanym mamom. Z wdzięczności za ich miłość, za ich życie, za to, że nas urodziły, wychowały, że ciągle prowadzą. Może już nie żyją i są u góry, w niebie. Ale wierzymy, że ciągle nad nami czuwają - powiedział ojciec gwardian.
W koncercie wystąpili artyści śląskich scen operowych i operetkowych: Sabina Olbrych-Szafraniec (sopran), Aleksandra Stokłosa (sopran), Grażyna Griner (fortepian) i Mieczysław Błaszczyk (tenor) oraz Orkiestra Dęta z Góry Świętej Anny.