Parafia licząca zaledwie 120 mieszkańców ma wreszcie prawdziwe piszczałkowe organy.
W niewielkim kościółku św. Anny w Jakubowicach k. Branic w niedzielę 26 lipca świętowano podwójnie. Prócz odpustu miało bowiem miejsce poświęcenie translokowanych z Holandii organów. – Jest ogromna różnica w jakości gry. Łatwiej się gra niż na fisharmonii, ale to też wyzwanie, żeby się nauczyć obsługiwać również klawiaturę pedałową. A sam dźwięk jest piękniejszy, nie taki pusty. Nie śniło mi się nawet, że w tym kościele będziemy mieli prawdziwe organy. Już się cieszę na różne uroczystości parafialne – uśmiecha się Krystyna Skoczylas, organistka.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.